bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
Śląsk - co w lesie?
« » bio-forum.pl « Grzybobranie « starsze wątki (do 01 października 2016) « Archiwum 2011 «
i

#60
od września 2008

2011.09.18 23:46 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jacek M (jaceen)
60km od Wrocławia. Po sierpniowym, to drugi wyjazd na grzyby. Rewelacji nie było, kilka godzin spędzonych w najlepszych miejscach zaowocowało małym koszykiem koźlarzy, podgrzybków, maślaków i dwoma borowikami. W lesie sucho a z pozyskanych grzybów 20% odpadło. Przy drodze sprzedających praktycznie nie ma.









#759
od października 2007

2011.09.19 00:57 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jan Smyczek (emeryt)
To u Was piękne grzybki. Marzenie żeby tyle nazbierać w mojej okolicy (Ruda Ślaska). Sucho to jest u Nas bo opadów 10 mm we wrześniu a Wrocław prawie 30mm. Jutrzejsze deszcze chyba na górny Śląsk dotrą w stanie mizernym. Pokropi troszkę i tyle. Można tylko ponarzekać i czekaćććć:-(((

#2804
od maja 2009

2011.09.19 15:40 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Mirosław Gryc (mirek63)
Pocieszę Cię trochę Janku:-)
Na Podlasiu podobnie:-( Grzybów "niet":-(

#129
od października 2009

No na Podlasiu (okolice Łomży) cienko ale w sobotę na porządną zupkę nazbierałem.

#44
od sierpnia 2009

2011.09.19 21:32 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marcin P... (cinek146)
No dokładnie śliczne macie grzybki, u nas suchutko, szybki spacer po lasku zaobserwowałem maślaka a tak to lipa nawet innych grzybów mało. Co do deszczu to mżawka cały dzień a teraz dość mocno leje ale jak długo i czy to coś dobrego przyniesie to zobaczymy za nie długo ;]
i

#61
od września 2008

2011.09.22 23:57 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jacek M (jaceen)
Mimo, że w niektórych w lasach jest dość sucho to są miejsca gdzie warto pobuszować za koźlarzami. Podgrzybki też się pokazują w sporych ilościach.
Mnóstwo owocników nie nadawało się do kosza, piękne ale robaczywe.








#131
od października 2009

Nie no to jest sadyzm po prostu, tak znęcać się tymi fotkami ;)
i

#603
od lipca 2007

Zgadzam się. U mnie jest tak rozpaczliwie sucho. W zeszły piątek poszłam do lasu Łagiewnickiego, skąd w zeszłym roku całkiem cikawe zbiory wyciągałam. I nic ! Jedna kurka. Po plantacjach lejkowca dętego ni dymu ni popiołu.

#5489
od kwietnia 2004

2011.09.26 22:13 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jolanta Kozak (jolka)
Łuszczaka dziś nazbierałam! Cud po prostu! Reszta? Podgrzybki złotawe. 99 % zaczerwionych.
i

#62
od września 2008

2011.09.27 00:20 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jacek M (jaceen)
Nie miałem zamiaru znęcania się ale do zbierania jest nas dwoje :)
Gdyby nie to magiczne miejsce, to pewnie narzekałbym jak inni. W niedzielę po południu odwiedziliśmy je po raz trzeci i szczęka mi opadła. Co krok to kozak.
Pozostały las suchy i wyniki marne. Trochę podgrzybków pokazało się tydzień temu i jest coraz gorzej.


#762
od października 2007

2011.09.27 15:17 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jan Smyczek (emeryt)
Honor wrzesień uratował w niedzielę 20.09. W 3,5 godziny 9 sztuk:4 podgrzybki brunatne, 3 podgrzybki złotawe, 1 kozak, 1 gołąbek. W lesie we wrześnio byłem 3 razy,razem jakieś 12 godzin i 9 grzybów to porażka ,ale myślałem ,ze będzie zero.Czas spędzony w lesie ,nawet tak wyschniętym nigdy nie jest czasem straconym. Kilka fotek z całego tegorocznego grzybobrania. Było jeszcze jedno r normalne (2 kg podgrzybków) w okolicach Lublińca (05.08.11) Nie mam stamtąd zdjęć ani już żadnych grzybów. Porcje z zamrażalnika zostały skonsumowane we wrześniu.Październik musi być lepszy!
kozak
podgrzybki
czerwonawe
kozak1
borowik
i

#3479
od października 2005

Po zlocie mam mały przesyt leśnych spacerów ( szczególnie obróbki grzybów ). Trzeba kilka razy wyskoczyc na rybki :-)
Za tydzień ruszam z koszem w pobliskie rumskie lasy.

#766
od października 2007

2011.09.30 08:13 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jan Smyczek (emeryt)
Prognozy się zmieniły .Od środy 05.10 mocno popada i za 8-10 dni ,,koszę " grzybki w śląskich lasach.

#45
od sierpnia 2009

2011.09.30 17:19 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marcin P... (cinek146)
Heh i ja również czekam na ten deszcz :], chociaż jak w lesie się trafiło miejsce to można było sporo nazbierać ojciec 2 dni pod rząd nazbierał pełny kosz, ale sporo chodził po lesie;/ także będzie lepiej.
i

#63
od września 2008

2011.10.04 21:34 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jacek M (jaceen)
Opadów w dalszym ciągu brak, to nie znaczy, że do lasu
nie ma po co zaglądać. Oprócz podgrzybków i koźlarzy były jeszcze niezbierane podgrzybki złotawe, maślaki sitarze i rycerzyki.






Wokół pieńka trafiło się kilka koźlarzy.

#46
od sierpnia 2009

2011.10.05 17:53 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marcin P... (cinek146)
Zgadza się do lasu warto zajrzeć dziś po robocie również nazbierałem głównie maślaki sitarze w niektórych miejscach ogrom ich,kozaki i podgrzybki dużo grzybów już białych i robaczywych ;[

#771
od października 2007

2011.10.06 14:21 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jan Smyczek (emeryt)
Mimo postępującej suszy październik zaczął się lepiej i w pobliskich lasach we wtorek (04.10)znalazłem 22 grzybki: podgrzybki brunatne,p.zajączek,2 rydze i gołąbki.Maślaków sitarzy, opieniek i rycerzyków nie zbieram a kilka znalazłem. Grzyby w miejscach wilgotniejszych np. porośnięte mchem leżące konary i pnie drzew.Na Dolnym Śląsku początek września mocniej padało to więcej grzybów . U mnie prawie bez opadów od 17.08. Prognozy trochę się zmieniły jak to bywa z prognozami długoterminowymi i popada dopiero od jutra w umiarkowany sposób. Dobre i to. Powinno być za parę dni lepiej. Rysiu na Pomorzu zbieracie spore ilości grzybów od miesiąca a na ZLOCIE to nieźle się obłowiliście . U nas mizerota to dobrze by było jakby teraz u nas sypnęło. podgrzybek go³¹bek
i

#85
od lipca 2010

jaceen, a ja zazdroszczę przede wszystkim lasu - tu na ogromnym obszarze zrobiono w sierpniu "planową przecinkę", zostawiając praktycznie monokultury. Z rozrzewnieniem patrzę na twoje młode brzózki we wrzosach - takie same przecięto ok. 5 lat temu - wcześniej było tam zawsze koźlarzy na tony, rok temu pojawiły się w nich wreszcie kurki, w tym roku pierwsze koźlarze, a w sierpniu spotkałam pana z piłą, a jeszcze 2 dni wcześniej wyniosłam z nich koszyczek :( Nadleśnictwo traktuje las jak pole :( Inne części lasu - starsze - przejechały maszyny - w rezultacie nie ma już tam nawet starych jałowców :((

#5500
od kwietnia 2004

2011.10.09 13:31 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jolanta Kozak (jolka)
Pojechaliśmy wczoraj na opieńki do Brynka. Zero! Ani śladu.
i

#86
od lipca 2010

Jolu, u mnie (nie na Śląsku, okolice Bełchatowa) trafiłam na opieńki tydzień temu, wiele już wysypanych :(, do zebrania nadawało się trochę ponad pół kosza, ale tylko nad rzeczką, powyżej tamy bobrowej, gdzie jest wyższy poziom wody, w innych miejscach ani śladu, dzisiaj też, choć noce chłodniejsze i popaduje :( Na dodatek przez "planową przecinkę" lasu kompletnie nie ma podgrzybków - te tereny zniszczyły maszyny, jedyne co, to koźlarze: babka, mchowy, białawy, różnobarwny (na torfowiskach i wśród sosen-świerków-brzóz-dębów-kruszyny-olszy w mchach), wczoraj kilka kurek (moje kurkowiska, z których nawet popołudniami wynosiłam pełne kosze, też "planowo przecięte")i gąsek zielonek, dzisiaj poza koźlarzami 1 piaskowiec modrzak, 2 pierścieniaki grynszpanowe, kilka rycerzyków, kilka gąsek zielonek i zdjęcia (podczas deszczu) jednego z nielicznych "gąskowych" miejsc, rozjechanego przez smarkaczy na quadach :(
quady
quady
quady
i

#64
od września 2008

2011.10.09 21:54 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jacek M (jaceen)
(aorg1961), ja natomiast zazdroszczę tym, co do lasu mają nie dalej niż kilkanaście kilometrów. Co do wycinkowego szaleństwa, ogarnęło również tereny gdzie lubiłem szczególnie spędzać te kilka dni w roku i w obecnym roku zmuszony byłem do szukania nowych miejsc. Dzisiaj już szczęścia nie miałem, będąc w okolicach Polanicy, gdzie w ubiegłym roku mogłem nazbierać opieniek do woli, trafiło się tylko kilka w tym koźlarz i parę podgrzybków. Być może, że też się spóźniłem :)

#772
od października 2007

2011.10.10 15:16 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jan Smyczek (emeryt)
Myślę ,że wysyp opieniek dopiero przed nami.Mam zamiar je zacząć zbierać bo innych koszykowców w tym sezonie mniej niż mało. W czwartek spróbuję i dam Tu znać o efekcie poszukiwań opieniek i innych ,,jadalniaków''.

(wypowiedź edytowana przez emeryt 10.października.2011)

#773
od października 2007

2011.10.10 21:40 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jan Smyczek (emeryt)
W uzupełnieniu. Przed chwila oglądałem prognozę pogody i jest dla nas grzybiarzy dołująca. Od soboty w województwie śląskim przynajmniej trzy mroźne noce (do minus 5 przy gruncie!). Nie pamiętam tak złego roku w śląskich lasach. Liczę jeszcze na opieńki. Nie mam żadnych zapasów na zimę:-(((
i

#65
od września 2008

2011.10.14 22:42 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jacek M (jaceen)
Ostatnie dwa dni spędzone w lasach milickich i mizerne wyniki. Odwiedziłem wiele znanych mi miejscówek. Wiele kilometrów zrobiłem w poszukiwaniu nowych. Z każdym rokiem obszar poznanego lasu u mnie się powiększa a najbardziej w takie dni jak teraz, gdzie w lesie malizna.
W jednym i drugim dniu podgrzybki i koźlarze wypełniły pół kosza.




#774
od października 2007

2011.10.15 13:35 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jan Smyczek (emeryt)
Jacek nie narzekaj bo na Górnym Śląsku pół kosza grzybów to wspaniały wynik . Mnie udało się w czwartek 13.10 trochę nazbierać.Dopiero drugi raz w sensownej ilości w tym sezonie. We wrześniu to u mnie nie było żadnych grzybów i tyle co na zdjęciu poniżej bardzo cieszy. Teraz pora na nocne mrozy i definitywny koniec grzybów w lasach południa Polski? W okolicy Kobióra w czwartek nie znalazłem ani jednej opieńki a starałem się je zlokalizować. grzyby

#5504
od kwietnia 2004

2011.10.15 14:04 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jolanta Kozak (jolka)
Janek, zbierałeś opienki? Jeśli tak, to gdzie jutro jechać?

#775
od października 2007

2011.10.15 16:14 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jan Smyczek (emeryt)
Jolu w Kobiórze nie było opieniek a miałem zamiar je zbierać (pierwszy raz). Jest trochę podgrzybków i maślaków .Maślaki w 95 procentach robaczywe. Jutro rano ma być minus dwa to nie wiem czy się w ogóle opłaca wcześnie wstawać. Może po mrozach pokażą się opieńki. Za parę dni sprawdzę i dam znać.
i

#5505
od kwietnia 2004

2011.10.15 22:06 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jolanta Kozak (jolka)
Dzięki Janek.
Udało nam się dziś trafić pół kosza opieniek, ale to cud - rosły takie wielkie klapciaki nad samym strumieniem. Tadek dokonywał cyrkowych sztuczek, żeby je zebrać. Już uduszone na obiadek. Dwa obiadki pewnie. :-)
Coś zaczyna się pojawiać, bo widziałam takie maciupkie. Trzeba by za trzy dni pojechać
i

#5519
od kwietnia 2004

2011.10.24 13:33 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jolanta Kozak (jolka)
Nazbieraliśmy wczoraj z mężem 3/4 dużego kosza opieniek, do tego z 15 kozaków i 3 maslaki. Szału nie było, ale 5 słoików marynowanych i 2 obiady plus smak na zupę wigilijną jest.

#47
od sierpnia 2009

2011.10.24 17:46 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marcin P... (cinek146)
Ja również odwiedziłem po robocie las, maślaki nadal dominują tyle że 90 procent z robakami kilka podgrzybków i kozaków na kolacje z jajem jak znalazł, upatrzonego mam jeszcze żółciaka w parku dość sporego wiec będzie co jeść:]

#779
od października 2007

2011.10.24 18:18 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jan Smyczek (emeryt)
Dzięki za informacje o opieńkach . Miałem być jutro w lesie ,ale będę na służbie 16 godzin. Z opieniek w tym roku chyba nic nie wyjdzie.Czyli dalej nie zaliczę się do grona zbierających i konsumujących te grzybki.
i

#5523
od kwietnia 2004

2011.10.24 19:02 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jolanta Kozak (jolka)
Umieszczam dopiero teraz zdjęcie z naszego wczorajszego grzybobrania, bo nie miałam czasu na zabawę ze zmniejszaniem.

i

#301
od marca 2008

2011.10.24 20:19 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Małgorzata Tęsna (malgi)
Piękny zbiorek, ja wczoraj też prawie dwa kosze opieniek pozyskałam, ale "tylko" jednego kozaczka różnobarwnego ;-)

#118
od czerwca 2009

2011.10.25 23:45 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Maciek (mc7777)
Gratulacje dla Wszystkich. Sezon słaby, ale chociaż opieńki dopisały
i

#490
od września 2008

dzisiejszy koszyk to nareszcie
maslanka łagodna w ilosci pozalającej na zdecydowana konsumpcje
:) [ w zeszłym roku tylko raz sie natknąłem]
jeden przepiekny pierścieniak grynszpanowy
trzy czarcie jaja hahaha
sporo gasówki podwinietej
i znów swierkowy las i
wodnicha kropkowana - chyba jest sezon na tego grzybka zdjecie w jaki to grzyb
łuszczaki były ale słabe

fotki moze pózniej bo sie musze zając konsumpcją
:)
i

#5532
od kwietnia 2004

2011.10.30 18:48 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jolanta Kozak (jolka)
Dziś:

#306
od lipca 2008

2011.10.30 23:57 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Teresa Filipowiak (tessa)
No, mnie się też dzisiaj trafiło z opieńkami, mój wielki kosz był prawie pełen. Wiem, że "prawie" robi wielką różnicę, ale naprawdę grzybków było sporo. Zdjęcie wkleję może jutro.

#5539
od kwietnia 2004

2011.10.31 19:24 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jolanta Kozak (jolka)
Mam nadzieję, że jeszcze nazbieram opieniek. Na inne grzyby już nie mam nadziei.
i

#5540
od kwietnia 2004

2011.11.01 20:57 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jolanta Kozak (jolka)
Dziś znów dwa kosze młodych maryniaczków - opieniek. Mam 5 litrowych i 5 450ml. słoików marynowanych. Razem z trzech zbiorów dużo więcej. Mój syn zżera to hurtowo. I niech mu Bozia da zdrowie.

#307
od lipca 2008

2011.11.01 23:40 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Teresa Filipowiak (tessa)
Jola, inne grzyby też są. W moim rejonie zaczęły się gąsówki.
i

#494
od września 2008

dzis 16 stopni
liscie w lesie jak złoty deszcz

maslanka łagodna :) znowu
łuszczak na 100% rozpoznany czeka naswój dzień
gasówki podwinietej i piekna g. naga
na stanowiskach maslakowych pojawila sie już wodnicha jasnozółta - poszła na zupę z gołabkami i maslakami

podgrzybki były ale same schyłkowe

warto jeszcze zajrzec do lasu!
i

#5541
od kwietnia 2004

2011.11.02 10:17 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jolanta Kozak (jolka)
Tak, Terenia, gąsówki, ale one spod liści wyłażą tylko wtedy, gdy się na którąś nadepnie. Znalazłam gniazdo nagich - wszystkie robaczywe. Mam w opieńkach w occie dosłownie kilka nagich i kilka mglistych. A mgliste bym chciała. Te małe, które jeszcze są podwinięte. Pysznie chrupią.
i

#5542
od kwietnia 2004

2011.11.02 10:18 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jolanta Kozak (jolka)
O właśnie, Krzysiu. Wodnicha! Zapomniałam o niej. Trzeba by pojechać.
Maślanka łagodna mi nie smakuje.
i

#495
od września 2008

gasówka podwinieta
w świerkowych ciemnych lasach
ale tez ja natrafiam w róznych innychh miejscach
np na stanowiskach wodnichy czyli mlodniki maslakowe na skrajach lasów takie raczej rzadkie i nasłonecznione
tam gdzie tez lakówka lubi rosnąć

jest troche gozkawa po usmazemiu, ale potem zalewasz octem i do oleju słonecznikowego z czosnkiem
ja tak robie też mleczaje

gąsówke p. można nawet w grudniu jeszcze trafić jak są słoneczne dni
i

#5545
od kwietnia 2004

2011.11.02 15:48 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jolanta Kozak (jolka)
Wiem, że można. Miałam źródło gąsówek w lesie nad jeziorem, ale wyschło, bo tam wszystkim przyroda przeszkadza. :-(
Tylko grudniowe są już klapciaki i najczęściej zaczerwione. Natomiast mnie chodzi o młode, małe, twarde tradycyjnie do octu.

#308
od lipca 2008

2011.11.02 23:45 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Teresa Filipowiak (tessa)
Jola, masz rację, młodą gąsówkę trzeba bardziej wymacać niż zobaczyć, ale z cebulką na masełku albo w jajecznicy pyyyyyyychota
i

#517
od września 2008

Grudniowa Wodnicha

ostatki tegoroczne Okolice Oławy
Mysle że nadal jeszcze można w godzine uzbierać na sos do obiadu
ja swoje zbiory plus zimówka i pieprznik trabkowaty konsumowałem przez cały tydzień
na grzybach byłem krótko 2razy po świętach

« » bio-forum.pl « Grzybobranie « starsze wątki (do 01 października 2016) « Archiwum 2011 «
Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji