Wczoraj pojechałem do lasu. Moje miejsce, gdzie w zeszłym roku zbierałem ceglastopore, zostało zlikwidowane. Została tylko polana porytej ziemi. Wzdłuż drogi roz poukładane kłody z drzew. Polanki nie fotografowałem, zbyt to był dla mnie bolesny widok.
No to może już podgrzybki się ruszyły? Wchodzę do lasu:
Zaraz na wlocie stoi podgrzybek złotawy. Jednak jak się okazało - jedyny jaki trafiłem. Nazywamy taki grzyb " stojok". Informuje, że raczej z grzybami dzisiaj będzie kiepsko.
No i faktycznie. Robie zatem foty dla Was. Wy znacie tyle róznych grzybów, które nawet na grzyba nie wyglądają.
Pierwszy żólty jak huba, ale miękki. Rośnie jednak prawie na ściółce. Do fotografii - model idealny.
Niedaleko, tym, razem na drzewie inny. Tym razem nie dotykałem. Był miejscem zlotu małych muszek. Widocznie albo woń, albo smak odpowiadały im.
Że grzybki będą i grzybnia się rozwija, swiadczy o tym fakt tych małych szkrabów. Co prawda, nie znam ich a z grupy takich małych znam opieńki i nowo poznaną zimówkę. Te niech sobie rosną.
Na odchodne znalazłem jeszcze grzybka, który jest zbierany przez grzybiarzy. Dla mnie to nie jest grzyb godny mej uwagi.
Na forum tym, zaczynam poznawać ciekawe grzyby jadalne. W zeszłym sezonie poznałem zimówkę. Sporo mówiliśmy o muchomorze czerwonawym i ten to właśnie jest nr1 w tym sezonie. Mam taką nadzieję, że poznam go i po zjedzeniu okaże się, że to nie pomyłka.
W środę jadę do lasu. Oby już grzybki się wysypały.
PS. Maślaczki pokazane przez Konrada są przepiękne. Ciekawe jak wygladały w lesie przed zerwaniem :-)