Bardzo rzadko trafia mi się zajrzeć na jakieś forum nie związane z grzybami, fotografią czy też inne mniej lub bardziej ogólnie traktujące o przyrodzie.
Szukałem coś o ew. Cortinarius atrovirens zaprezentowanym przez Anię w wątku
https://www.bio-forum.pl/cgi-local/board-auth.cgi?file=/33/397424.html Oto "coś", na co trafiłem przez przypadek na forum
http://www.4lomza.pl/forum/ w wątku
http://www.zznwz.hi.pl/forum/read.php?f=2&i=330263&t=330263 Przerosło to moje najśmielsze przypuszczenia o poziomie publicznej "dyskusji", a właściwie wymianie zdań.
Długi ten wątek, żałosny, żenujący, no i wreszcie z niezbyt przyjemnym stwierdzeniem głównej bohaterki
Mileny dla wszystkich lubiących grzyby i zajmujących się grzybami :-D
"...Autor: Milena_ (178.56.90.---)
Data: 10-12-10 15:21
burczymucha (---.28.12.40.threembb.co.uk)
Nie próbuj zakłócić tematu swoimi osranymi grzybami." Natomiast
Burczymuchę polubiłem nie tylko za pozytywny stosunek do grzybów
"...Autor: burczymucha (---.28.12.40.threembb.co.uk)
Data: 10-12-10 15:25
grzybki to powazna sprawa.",
ale również za stoicki spokój i konsekwencję w działaniu ;-)
W sumie chyba dopiął swego, bo dyskusja skończyła się w ubiegłym roku po jego ostatnim długim, ale pouczającym poście :-D
Miłej lektury, chociaż w sumie nie wiem czy warto ;-)