bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
Jak się rodzą mity - rydz.
« » bio-forum.pl « Grzybobranie « starsze wątki (do 01 października 2016) « Archiwum 2011 «

#60
od września 2007

2010.10.05 14:17 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr (koszmiks)
Felieton Pani Magdy Gessler nt. rydzów. Są świetne przepisy, ale informacje nt. rozpoznawania, występowania niestety, co najmniej, nietrafione. Załączam link:
http://www.wprost.pl/ar/211884/Rudy-rydz/

#5162
od kwietnia 2004

2010.10.06 09:20 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jolanta Kozak (jolka)
Przeczytane, skomentowane
i

#547
od lipca 2007

Tak a'propos.

Byłam w tym tygodniu w Walencji. Na targu mnóstwo rydzyków, często wielkie.

#237
od lipca 2008

2010.10.31 19:14 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Teresa Filipowiak (tessa)
Matko jedyna, ale widok. Małgoś jak ja Ci zazdroszczę. I jeszcze ta cena!

#548
od lipca 2007

Tia, mniej więcej 64 złocisze za kilogram ....

#238
od lipca 2008

2010.11.01 17:32 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Teresa Filipowiak (tessa)
Co ślepemu po oczach, ja zobaczyłam 4 Euro/kg. To co to jest to 4.00?

#7899
od grudnia 2003

4 euro za sztukę ;-)))
i

#549
od lipca 2007

4 euro za ćwierć kilo. Oni tam na targowisku w przypadku owoców i warzyw tak podają ceny. Za 1/4 kg i za 1 kg. To była cena za pierwszy sort. Połamane i wykrawane z miejsc zarobaczonych były tańsze.

To wcale nie jest jakaś obłędna cena. W zeszłym roku znajoma pokazywała zdjęcia z Włoch robione jesienią. Opieńki na targu - 18 euro za kg, a o cenach prawdziwków to lepiej nie mówmy ....

(wypowiedź edytowana przez margo 01.listopada.2010)

#7900
od grudnia 2003

ciekawe po ile tam muchomory czerwieniejące...

#695
od października 2007

2010.11.02 04:18 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jan Smyczek (emeryt)
No to od przyszłego sezonu zbieram opieńki!18 euro za kilo!!!

#18
od grudnia 2008

U nas na allegro widziałem rydze po 100 zł za kilogram. I ludzie kupowali. W pełni sezonu cena spadła do mniej więcej 35 zł.

#5225
od kwietnia 2004

2010.11.02 20:53 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jolanta Kozak (jolka)
Ale cudne!

#550
od lipca 2007

Na jednym stoisku mieli też troszkę kurek i jakieś kolczaki.

#7
od lipca 2008

2010.12.08 23:47 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Brat (rayn)
W zasadzie rydzom nie powinno obcinać się trzonów, ponieważ troszeczkę gorzknieją.
Ale jak sprawdzić, czy ten grzyb teoretycznie "zdrowy jak..." nie jest aby zaczerwiony? Tu czasami nawet wprawne oko oszołomionego grzybiarza nie pomaga, bo tnie wszystko, jak leci.
A należy właśnie ochłonąć.
Prawie nigdy natomiast nie robaczywieją mleczaje smaczne: najbardziej esencjonalne w smaku i zapachu grzyby polskich lasów.
Co do kuchni rydzowo-mleczajowej:
pyszne to są grzyby, oj, pyszne, odgrzane zwłaszcza w styczniu/lutym, a uprzednio uduszone i zamrożone w sierpniu/październiku.
Zapewniam, że żadnych sensacji pokarmowo-trawiennych z powodu ich spożycia nigdy nie doznałem, natomiast niewysłowionej rozkoszy - za każdym takim boskim pokarmem.
Dzięki Ci, lesie!
i

#5270
od kwietnia 2004

2010.12.09 09:18 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jolanta Kozak (jolka)
Dyskutowałabym o tej esencjonalności. Ale tu chyba nie, bo to wątek o rydzach.
Moim zdaniem kwintesencją grzybowości jest łuszczak zmienny.

#246
od lipca 2008

2010.12.09 12:51 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Teresa Filipowiak (tessa)
Właśnie niedawno skonsumowaliśmy z Gienkiem jedyny przywieziony ze zlotu słoik rydzów. Do tego film Marka. Ale było święto, mniam, mniam.

#8
od lipca 2008

2010.12.09 22:31 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Marek Brat (rayn)
Dodam jeszcze jeden przepis, który w mojej kuchni się znakomicie sprawdził. Lubicie "zapiekane rybki panierowane" w zaprawie octowej?
Jeżeli tak, możecie podobnie postąpić z rydzykami. Mogą być w panierce, mogą w tłuszczyku albo iunctim. A potem je tradycyjnie marynujemy.
Pycha.

#10
od listopada 2009

A mi sie dzis jeszcze trafily w lubuskim po drodze.. bylo wiecej starszych zaczerwionych. Jutro bede wracal to bedzie wiecej :) poszly w maselko.


i

#5512
od kwietnia 2004

2011.10.21 10:43 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jolanta Kozak (jolka)
Czy te kupione rydze też będą smaczne? Takie wyleżane? Nie gorzknieją?
Strasznie mi się chce rydza.

#778
od października 2007

2011.10.21 14:36 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jan Smyczek (emeryt)
A ja w tym roku jadłem . Usmażone na masełku. Całe 3 sztuki. Pycha:-))

#5515
od kwietnia 2004

2011.10.21 16:10 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jolanta Kozak (jolka)
Tak - ja też. Jednego małego rydza na spółkę z mężem.
i

#482
od września 2008

A jakupiłem chyba za 60kg we wrześniu , połowa sienadawała do jedzenia , trochę miały piasku w sobie
Gorzkie nie były
trzeba tylko troche pomarudzić przy nakładaniu
o tego , o i tego , bo wie pani to tylko na smaczek

a mi se ładny dzis trafił mleczaj smaczny
i wodnicha kroplowana spod świerków
« » bio-forum.pl « Grzybobranie « starsze wątki (do 01 października 2016) « Archiwum 2011 «
Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji