#57
od października 2007
Wczorajszy poranek w TVN24 był w dużej części poświęcony grzybom, zatruciom itp.
Wypowiadało się wiele osób, w tym kilku tzw grzyboznawców oraz przedstawiciel sanepidu. Udało mi się wyłuskać z ich wypowiedzi kilka "kwiatków" typu: "wszystkie muchomory są trujące" lub określając "Borowikiem Szatańskim" Borowika Ceglastoporego. Jeden z tych "ekspertów" też opisał Goryczaka żółciowego jako grzyb trujący. Nie ma się więc co dziwić że jakiś tam redaktorzyna z podrzędnej witryny myli grzyby nie rozpoznając ich na zdjęciach.
Ale tak moi mili działają współczesne media; nie chodzi o rzetelne i obiektywne informacje dla społeczeństwa, ale o komercję i pogoń za sensacją. "Sezon się zaczyna, to musimy zrobić jakiś artykuł na temat grzybów- tylko po to żeby był i żeby nasza gezeta/telewizja były na czasie, a nie po to żeby rzetelnie przedstawić informacje ludziom..." - taka jest moja opinia!
#245
od sierpnia 2007
Adrian ma rację. Podchodzicie do tej fotogaleryjki zbyt poważnie. Po prostu jakiś pracownik portalu dostał polecenie zrobienia czegoś takiego o grzybach, bo sezon, itd. Czasu na realizację pewnie było 10-15 minut, bo w kolejce do zrobienia czekała fotorelacja o znanej aktorce i jej rozstępach, a na dodatek takie rzeczy to się pewnie robi ze sztampowego gotowca typu: grzyb X podobny do grzyba Y. Ten co to robił miał pewnie głęboko grzyby, zdjęcia i ich czytelność, nazwy, itp.
A tak gwoli ścisłości, to goryczak żółciowy faktycznie jest słabo trujący. Jego konsumpcja (o ile to jest w ogóle wykonalne) prowadzi do zaburzeń gastrycznych.
Choć w porównaniu do niego, zielonka (Tricholoma equestre) jest o wiele bardziej toksyczna, acz bez porównania smaczniejsza.
#347
od października 2007
Super znawcą nie jestem ,ale z toksycznośćią gąski zielonki Adamie (Tricholoma Equestre) to gruba przesada. .Cytat z atlasu Marka S.,,Smaczny i poszukiwany grzyb jadalny. Dopuszczony do obrotu handlowego i przetwórstwa na terenie Polski."
Nadmierne spożywanie gąski zielonej prowadzi do artofii mięśni.
#2054
od października 2005
Im bardziej ludzie się boją grzybów - bo trujące - tym lepiej dla nas grzybofisiów. Muchomory - oczywiście - wszystkie trujące a ceglastopory najbardziej - nawet robaki się boją w nim zamieszkać :-)))
Trzeba tylko uświadamiać, żeby ludziska nie kopali do grzybów trujących. Znaleść motyw taki jak: jak kopniesz do trujaka, to rozsiejesz grzybnie i dobre grzyby rosnąć nie będą, tylko same trujaki będą wszędzie. :-))) Tym to sposobem, nieuświadomiony naród nie będzie kopać do grzybów, których nie zbiera ... ku naszej uciesze :-)
#2055
od października 2005
Im bardziej ludzie się boją grzybów - bo trujące - tym lepiej dla nas grzybofisiów. Muchomory - oczywiście - wszystkie trujące a ceglastopory najbardziej - nawet robaki się boją w nim zamieszkać :-)))
Trzeba tylko uświadamiać, żeby ludziska nie kopali do grzybów trujących. Znaleść motyw taki jak: jak kopniesz do trujaka, to rozsiejesz grzybnie i dobre grzyby rosnąć nie będą, tylko same trujaki będą wszędzie. :-))) Tym to sposobem, nieuświadomiony naród nie będzie kopać do grzybów, których nie zbiera ... ku naszej uciesze :-)
#2056
od października 2005
Jak Wy otwieracie tego zapodanego linka. Ani jeden, ani drugi nie otwiera mni się :-(
#4423
od listopada 2005
Ktoś zapewne już dostał "po nosie" ,bo:
Nie znaleziono strony o podanym adresie.
Przepraszamy. Strona, której szukasz nie została odnaleziona. Prawdopodobnie została skasowana, zmieniono jej nazwę albo została czasowo usunięta. Sprawdź poprawność adresu lub zajrzyj na stronę startową naszego serwisu
A swoją drogą, Twoja pomysłowość godna przebiegłości samego Zagłoby.
Istotnie edukacja, którą proponujesz jest wyśmienita - tylko, czy trafi do wszystkich pseudozbieraczy" - oto jest pytanie
#348
od października 2007
No to doczytałem Adamie. Akurat u mnie zielonki nie występują ,ale kilka razy jadłem zakupione w zieleniaku. Z tego co przeczytałem u Marka wynika trzeba by je spożywać bardzo często żeby zachorować np. 9 dni pod rząd. Ostatnio zjadłem dwie sztuki tego grzybka razem z innymi prawie rok temu po ZLOCIE.Mimo bardzo małej toksyczności powinno się je (gąski zielonki)wycofać z obrotu handlowego.Może lepiej w ogóle grzybów nie jeść np. twardych , mało smacznych i również lekko toksycznych ceglaków:-))
Janku o czym ty piszesz?! Zielonka to jeden z najsmaczniejszych grzybów, przynajmniej wg. mnie, a żebym miał jeść ją przez 9 dni non-stop to chyba bym zwariował...
#624
od marca 2006
Nowe wydanie KIESZONKOWEGO ATLASU GRZYBÓW - WALTER PATZOLD, HANS E.LAUX (wydane łącznie z GAZETĄ WYBORCZA):
-gąska jest oznaczona tutaj TRUPIA CZASZKĄ i dopisek: "Chociaż gąska jest jeszcze sprzedawana na targowiskach, możliwe, że jest trująca". .......Ponieważ g. zielonka nie jest już uznawana za grzyb jadalny, zbędne są porównania z g. siarkową i muchomorem zielonawym i dalej....Według francuskich badań, po spożyciu w pojedynczych przypadkach występowała rabdomioliza, czyli uszkodzenie tkanki mięśniowej skutkujące niewydolnością nerek.
(wypowiedź edytowana przez grzegorzww 15.sierpnia.2009)
#387
od października 2007
Czyli najlepiej nie jeść żadnych grzybów. Oczywiście żartuję. Akurat przed chwilą wsunąłem pełny talerz smażonych kan i gołąbków.