bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
dobry przepis na przygotowanie czarcich jaj
« » bio-forum.pl « Grzybobranie « starsze wątki (do 03 września 2017) « Archiwum « Archiwum 2009 «
i

#494
od grudnia 2005

całość ilustrowana obrazkami jest tu

http://pysiaki.blogspot.com/2008/07/nowy-post.html

czarcie jadłem tylko w świeżej postaci

tu skopiuję tylko tekst żeby nie zginął

===

Sam grzyb wyrasta z okrągłego 'jaja', które tuż przy powierzchni gleby przyczepione jest cienką nitką do większej podziemnej grzybni. 'Jaja' dość ławo jest jednak znaleźć i zgromadzić większą ilość. Po powrocie do domu warto włożyć je do szczelnego pudełka i do lodówki, żeby się nie rozwinęły i nie zasmordziły pozostałej żywności lub kuchni.

Same 'jaja' nie śmierdzą, pachną jakby rzodkwią. Są pokryte suchą skórką, pod którą jest pokład galaretowatego przezroczystego żelu, następnie jest zielona substancja, która zmieni się w smrodliwą maź, i twardy biały środek. Obróbka wbrew pozorom jest stokroć łatwiejsza niż np obieranie maślaków.
'Jaja' łatwo się kroi i wyłupuje biały chrupki rdzeń. Całą resztę się wyrzuca, no chyba, że ktoś szuka nieco mocniejszych wrażeń organoleptycznych.

Białe rdzenie są bardzo chrupkie i leciutko porowate. Śmiało można jeść je na surowo (smakują trochę jak rzodkiewka z orzechową nutą ;) mają bardzo ciekawą teksturę - coś jak świeże porowate orzechy.

Podczas tradycyjnego smażenia grzyby niestety wyraźnie tracą na swoim specyficznym smaku. Co ciekawe, nie robią się flakowate i miękkie, jak większość innych grzybów, ale zachowują dużo ze swojej chrupkości. Zasmażone, delikatnie doprawione, mogą stać wieki w oliwie (tylko nie extra virgin, bo przygłuszy smak grzybów, ale lżejsza jest lepsza) i być dodawane do najróżniejszych potraw. Suszenie, marynowanie, czy jedzenie surowych również wchodzi w grę. Nie należy oczekiwać tradycyjnego grzybowego smaku. Smacznego!

#495
od grudnia 2005

proszę moderatora o przeniesienie tego wątku do działu kuchnia
i

#2047
od października 2005

Zobaczyłem tego linka.
Popatrzcie na ten przekrój. Skórka, masa galaretowata, znowu skórka, zielonkawy grzybek i biały trzon.
Dlaczego to wymieniam? Widzę zmarnowany kawał sromotnika. Wszystko jest jadalne pod drugą skórką. Nie tylko biały trzonek!!

#496
od grudnia 2005

ale zawsze inne potraktowanie
i

#981
od września 2006

2009.08.14 21:02 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Jakub Węcławski (listek)
kiedyś próbowałem sobie usmażyć sromotnika (oczywiście w fazie 'jaja') i niestety nie jestem zachwycony ani smakiem ani zapachem ani wyglądem. Natomiast teraz, po obejrzeniu tych zdjęć nabrałem znowu chęci na eksperymenty :)
« » bio-forum.pl « Grzybobranie « starsze wątki (do 03 września 2017) « Archiwum « Archiwum 2009 «
Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji