#1967
od października 2005
Najwyższy czas otworzyc miesięczny post. Tutaj mam nadzieję w czerwcu obrodzi :-)
#306
od października 2007
Rysiu spróbuje ci pomóc. Prześledziłem dane opadowe na
www.twojapogoda.pl. Na koszykowce typowo letnie i jesienne (kozaki,prawdziwki,podgrzybki, maślaki,kurki) mogą liczyć Dolnoślązacy np.Jezier ,Wielkopolanie np. Basia , Kaszubi czyli Mirki ,Gaborson. Rysiu prawie cała Polska oprócz Ślązaków z okolic Katowic,Knurowa,Rudy Śląskiej może liczyć już teraz na spore ilości grzybków. My musimy poczekać na trochę więcej deszczu. Może pojedyncze sztuki np. ceglaków i u nas się pojawią. Jutro jadę na rowerku sprawdzić pobliskie lasy
#104
od marca 2007
Janku-polecam Ci stronkę z mapką aktualnego zagrożenia pożarowego lasów- tam można doskonale prześledzić stopień wilgotności ściółki w wybranych rejonach i na tej podstawie przewidywać pojawienie się grzybków. Ilość opadów nie zawsze ma sie do rzeczywistej wilgotności w lesie-sprawdzałem
#4749
od stycznia 2007
Janku, potwierdzam w pełni deszczową aurę w Wielkopolsce - poznańskie, gnieźnieńskie - która na pewno odpowiednio nawilżyła ściółkę :-))) Codziennie deszcz pada rzęsiście co najmniej po kwadransie, co po poprzednich ulewnych deszczach utrzymuje na bieżąco wilgoć :-)
W parkach miejskich, które mijam po drodze do pracy wysypy pieczarek, czernidłaków i takich różnych, pewno ciemnobiałek, ciekawe co w lasach ...... Jak tylko znajdę chwilkę, zajrzę :-)
#105
od marca 2007
OD środy 10.06 2009 do 29.06 obiecuję bieżącą relacje z lasów w okolicach Sławy i Nowej Soli- nareszcie wymarzony urlop i mam nadzieje na jakieś zbiory.
#1972
od października 2005
4 czerwca bylem w lesie. Grzybów nie ma - znalazłem dwie sztuki borowików ceglastoporych. Jeden starszy, drugi malutki. Noce mamy zimne - nie jest dobrze. Zacząłem zasiadki na karpie - no tu są efekty :-)
na bezgrzybiu i karp ryba :)
#312
od października 2007
Piotr masz rację. Przy ulewnym deszczu o dużym natężeniu większość wody spływa do rzek a nie wsiąka do ściółki. Tak było na Górnym Śląsku w zeszłym roku ,w połowie sierpnia. Wielka ulewa ,dużo wody w rzekach a grzybów prawie wcale. Oprócz wielkości opadów trzeba więc śledzić wilgotność ściółki. No i temperatura też jest istotna. Ostatnie noce były za zimne ale ma być cieplej.Może zawodowcy wypowiedzą się na temat:,,Jakie grzyby , ile i gdzie będziemy zbierać w czerwcu 2009''. Rysiu mój wynik wycieczki do lasu w czwartek to zero grzybów. Trzeba poczekać.
#4772
od stycznia 2007
Moja relacja z wczoraj - Wielkopolska - gnieźnieńskie - koszykowców zero, ale ściółka wilgotna, w zagłębieniach stoi woda, wyschnięte strumienie teraz pełne wody, pewno ta temperatura za niska, dziś rano ponoć miał być przymrozek, ale nie sprawdzałam, czy faktycznie był.
#1983
od października 2005
#106
od marca 2007
LUbuskie-16.06.2009 zdjęcia wrzucę jutro ale w lesie zaczyna się robić ciekawie-tzn pokazały się prawdziwki i podgrzybki a także kurki-nie sa to wielkie ilości ale powoli łebki wychodzą w różnych miejscach-niektóre jescze tak małe że znajdowane przypadkiem.
#1993
od października 2005
Pojechałem dzisiaj do mojego lasu. Deszcz lał jak diabli, ale MY twardziele - co tam na nas :-)
Pojechała ze mna córka. Raczej dla spaceru po lesie niż na grzybobranie. To wlaśnie Ona, prawem frajera, znalazła pierwszego ceglaka. Za kilka minut ja drugiego i tyle było z grzybobrania. W lesie mokro. Na drzewach, gdzie w tamtym roku widziałem żółciaki - były stare, które pod wpływem ciężaru ( tyle napiły się deszczu ) same odpadły na ziemię. Prawdziwków brak - nawet nie znalazłem śladów ich zbierania. Z racji silnych opadów, nie mogłem zabrać aparatu.
Chyba ten post czerwcowy otworzyłem za wcześnie. Mam nadzieję, że po tych deszczach lipiec będzie grzybny.
PS - Dla Jolki. Ten lasek, gdzie zbierałaś z nami mleczaje chrząstki, już nie istnieje :-( Wielki zagon polany z połamanymi gałązkami rozścielonymi na ziemi.
Niedzielny wypad do lasu: 22 prawdziwki, 28 podgrzybków bruntanych i 3 czerwonawe, 1 kowal oprócz tego podgrzybki złotawe, gołąbek szary, purchawka gruszkowata, czubajki czerwieniejące i dwa rodzaje maślaków.
Jestem USATYSFAKCJONOWANA (chwilowo). Zbierały dwie osoby przez 2,5 godziny.
Jutro następny wypad jeżeli pogoda pozwoli.
#264
od lipca 2007
W niedzielę ku swojemu ciężkiemu zdziwieniu znalazłam opieńki. Na dwu pienkach po malutkiej kępce. Jesień idzie czy co ?
#79
od listopada 2006
hi!
w programie trzecim polskiego radia podali dzisiaj informację, że wyjątkowo mocno obrodziły grusze, a co za tym idzie należy liczyć się z bardzo dużym wysypem grzybów w tym roku :-)
zobaczymy czy sie sprawdzi
ps. mam przeczucie że tak
#2000
od października 2005
Dzisiaj widzialem czernidłaka przy drodze - był bardzo wyrośnięty. Czyzby już się zaczynał ich wysyp??
Ja znalazłam jednego małego czernidłaka kilka dni temu (ale tylko jednego)
Cóż, ja jakiś tydzień temu przed blokiem znalazłem ok. 10 czernidłaków kołpakowatych, rosną tam co roku, ale nie zbieram ich z psich przyczyn. W innych miejscach w tym roku jeszcze nie widziałem.
#80
od listopada 2006
proszę państwa
czernidłaki jadalne są - pod warunkiem, że sie nie spożywa alkoholu przy kolacji :-)
żadne psiaki- szlachetny grzyb
pozdrawiam serdecznie
m.z.
Pisząc o "psich powodach" miałem na myśli psy załatwiające się na przydomowym trawniku:P
Czernidłaki lubią azot-a więc obsikane trawniki :-)
Moja żona uwielbia czernidłaki(oczywiście w moim wydaniu z jajkiem),-muszę jej to zacytować!!!
#137
od września 2008
Marcin
akurat czernidłaki kołpakowate i alkohol nie kolidują
Ale ...... dotyczy to innych - zawierających koprynę - czernidłaków
dlatego zawsze zasada " wiemy co jemy "
jadłem i ppopijałem białym winem
delikates
z tym psim moczem to naprawdę nie ma so sie przejmować
kto powie na czym rosną pieczarki
które każdy kupuje w sklepie ?