#236
od października 2007
Nikt od trzech dni z Szanownych forumowiczów nie odezwał się w tym dziale ,więc spróbuję ja. Do grudniowych koszykowców zaliczam boczniaki ,zimówki aksamitnotrzonowe,kolczaki obłączaste, gąsówki dwubarwne (niektórym udaje się je znajdować ,chodzi o gąsówki) i inne popularne gatunki np. podgrzybki,koźlarze,borowiki. Jest ciepło to kto wie. Osobiście w grudniu byłem raz w lesie i nie znalazłem nic co by nadawało się do koszyka lub torby ekologicznej (taką zawsze noszę) .Liczę na odzew kaszubskich Grzybofisiów na czele z Mirki2. Korzystając z dnia wolnego jutro spenetruje miejsce gdzie w zeszłym roku znalazłem kilka zimówek w stanie, zejściowym niestety.Pozdrawiam Wszystkich:-)))
#583
od marca 2006
W tym roku, oprócz wymienionych przez Ciebie -Janie gatunków, "kosiłem" jeszcze w grudniu: uszaki bzowe, łuszczaki zmiennie, kurki, lejkowce dęte, czubajki czerwieniejące, maślaki sitarze, wodnichy późne, maślaczki pieprzowe.... Myślę, że wszystko uzależnione jest od temperatury i wilgotności, a nie od pory roku.
#1667
od października 2005
Zimówki? Wy to się macie fajnie. W lesie a nie nad wodą rosły?
#1668
od października 2005
A i jeszcze - prześliczne fotki :-)
Rysiu te z fotek może nie nad samą wodą, ale w międzywalu.;-) Ale i z dala od wody je widuję:-)
#237
od października 2007
Michał piękne zimówki i jeszcze lepsze fotki:-)) W sobotę jeździłem po lesie rowerem wzdłuż potoku o nazwie Jamna i znalazłem dwie zimówki . Do koszyka lub torby taka ilość się nie nadaje, ale wycieczka fajna.Dalej jestem bez aparatu,ale już niedługo. Połowa grudnia i nawet grama śniegu w lesie. Ma być na Święta:-))
#238
od października 2007
Teraz ,,ni z gruszki ni z pietruszki".Michał czy są jeszcze dostępne kalendarze na 2009 rok?Trochę późno ,ale zachciało mi się taki nabyć.
Janku nakład się rozszedł już dawno temu, muszę z moim juniorem pogadać jeżeli nie "ciapał" w swoim to się jednym podzielimy, a Tobie odstąpię swój. Wieczorem napisze na priv do Ciebie.
Co do zimówek to u mnie się zaczynają dopiero. w lesie widziałem sporo osesków, natomiast większych owocników jak na lekarstwo. Mam nadzieje że w tym sezonie trafie u siebie na zimówki w iście zimowej scenerii.
(wypowiedź edytowana przez jezier 16.grudnia.2008)
Byłem w niedzielę w lesie kaszubskim (niedaleko Sulęczyna), niestety pusto, tylko jeden dosyć zasłużony podgrzybek. nie mam pojęcia jak trafić na takie zimówki jak wyżej? PIĘKNE! Czy nad brzegiem jeziora w lesie to możliwe? Czy tylko w parkach na pniakach?
#4009
od listopada 2005
Trzeba szukać głównie tam, gdzie rosną wierzby, chociać spotykałem je również na robinii akacjowej, brzozie i topoli...
#64
od września 2008
... w starym sadzie na pniaku po drzewku owocowym ...
to juz prywatna powtarzalna hodowla od 3 lat u teścia
wiąz, lipa przy czym tutaj przeżyłem zaskoczenie bo znalazłem w połowie listopada wyrośnięte i lekko już podeschnięte!!!
#239
od października 2007
Mirek chcesz powiedzieć ,że zimówki na powyższym zdjęciu rzeczywiście były znalezione 6 września???
#5797
od grudnia 2003
Dokładnie...w centrum miasta na topoli.Gdzieś w archimum "Grzybobranie" jest to opisane.Kaszuby coś tam 2007 :-))
#240
od października 2007
Obejrzałem. Na Kaszubach w pierwszej połowie września to był tego roku wysyp wszelakich koszykowców ,później było gorzej(pora ZLOTU). U nas (Górny Śląsk)wrzesień to kompletna pustka koszykowa mimo sporych opadów. Było za zimno. Październik ,,grzybkowokoszykowy' byl dużo lepszy. Zapełniłem zamrażalnik i sporo ususzyłem.Ogólnie tegoroczny sezon mimo dobrego października i niezłej drugiej połowy lipca dużo gorszy niż zeszłoroczny. Najlepsze jednak są ususzone ,darowane lejkowce dęte z Kaszub. Połowa już skonsumowana.Niestety od połowy września do teraz nie mam aparatu. Grzybobranie bez fotek nie jest ,,pełnym" grzybobraniem .
Wracając do grudnia . Od dwóch dni pada deszcz a od dzisiaj rana mokry śnieg. Czyli dosyć paskudna aura. Miałem zamiar przejechać się do lasu na rowerku (zimówki),ale zrezygnowałem.
(wypowiedź edytowana przez emeryt 19.grudnia.2008)