Może ktoś zbiera na Dolnym Śląsku
Chetnie usłysze gdzie jeszcze można znaleźć prawdziwka ?
Albo pojawiło się sporo podgrzybków?

Ja ostatnio w okolicy Strzegomia znalazłem ładne okazy
Czubajki Czerwieniejącej.

Zapraszam na pieprznika trąbkowatego
Janików Okolice Oławy
lasy sosnowe z gruba warstwą mchu
grzyb doskonały na zupę
i do innych celów jak kazdy pieprznik









Pojawiły sie tez już okazy
wodnichy jasnożółtej
zmaczny delikatny grzybek





Ktoś ma coś ciekawego na Dolnym Śląsku
Na mapie widze że jest całkiem sporo zgłoszeń z okolic Wrocławia
od Grzybofiśniętych

boczniaki
To w sumie niezły grzyb do "szybkiego" zbierania
Tego wypatrzyłem przy drodze jadac 120 km/h
Jest ciekawy, bo jakby wyrastał z ziemi a nie z pnia ,fragmenty pnia musiały byc przysypane. natomiast rozmiary miał imponujące, wyło z czego wybrać bo tych kęp były trzy.
Wrzuciłem złotówkę na kapelusz, żebyście sie mogli zobrazowac rozmiar.
Smakowo lepsze są jednak takie młode, które kupuje sie w sklepie.
Te były juz zanatto rozwinięte, choć jeszcze jadalne, grube i mięsiste.

Jak ktoś zna miejsca to polecam wyprawę na gąsówkę dwubarwną. Wychodzą od połowy listopada na łąkach pod Wrocławiem!!!

Jurku prosze załącz jakieś fotki tej dwubarwnej.
A może jakaś podpowiedz, z której strony Wrocławia te łąki?
I czy smaczny ten grzybek ?

Przypadkiem tę gosówkę znalazłem. Tutaj możesz ją zobaczyć bardzo dokładnie.
https://www.bio-forum.pl/messages/33/215519.html

Ja zbierałem na wschód od Wrocławia w dolinie Widawy. Grzybek jak dla mnie bardzo smaczny. Gdzieś nawet znalazłem opinię że smaczniejszy od rydza...
Świeże owocniki mają trzon bardziej fioletowy niż na zdjęciach Ryszarda. Moje fotki można znaleźć tutaj:

http://www.forum.nagrzyby.pl/viewtopic.php?t=10682

U mnie na Księzu też sa cieki wodne i duże tereny wodonosne musze sie tam wybrac na spacer.
Bliżej gdybys mógł okreslić na jakich stanowiskach wystepował.
- w wysokiej trawie, wykoszone polany
pod okreslonymi drzewami ,
blisko brzegów rzeki itp ?

podejrzewam że może to być grzybek który ktos mi wrzucił przez płot.
choć nie widać było fioletu, ale to już był stary i zamarznięty owocnik z okresu początku grudnia 3 dni przymrozków.
nie mam żadnej wiedzy gdzie dokładnie rósł.

??????????????????????

Całkiem możliwe, że to jest gąsówka dwubarwna! Ja zbierałem na otwartych łąkach i nie miało dla nich znaczenia czy trawa była wykoszona czy nie. Zresztą na wykoszonych kawałkach świetnie je widać z daleka a wysokiej trawie to dostrzegasz je dopiero jak nad nimi stoisz :) Ostatnie okazy zebrałem 5 dni temu, ale jeszcze widać było kolejne wychodzące maluchy!!!