Jola, piękne fotki. Gościu musiał się nieźle napracować przy myciu tych okazów przed zrobieniem fotek :-)
2005.09.22 22:42
Shem
Cudowne! Po prostu same ślicznotki :)
#1994
od kwietnia 2004
No, wyglądają trochę, jak polakierowane, ale i tak warto było obejrzeć. Przecież my kochamy grzyby, prawda?
wyglądaj super ale jakoś widzę w tym pomoc Photshopa... Nachodziłem się już w swoim życiu sporo po lesie ale tak polakierowanych:) okazów jescze nie znalazłem. No chyba, że zdjęcia robione w USA, tam wszytsko jest piękne i czyste :))
#802
od kwietnia 2001
Ano są bardzo ładne i są wysiedziane pod photoshopem, cześć efektów uzyskano jeszcze przed zrobieniem i przy robieniu zdjęcia.
Celem tych zdjęć nie jest wierne oddanie obiektu lecz zrobienie pięknego, "okładkowego", zdjęcia, takiego które przyciągnie uwagę i zrobi wrażenie. To też sztuka, po prostu nieco inna nisza niż pokazywane tu zdjęcia.
To dotyczy zresztą każdego obiektu. Inaczej wygląda (inaczej się robi) dokumentacyjne zdjęcie policyjne schabowego z kapustą - np. ostatniego posiłku denata; a inaczej wygląda (i robi się) zdjęcie tej samej potrawy do reklamy.
Główne efekty uzyskano zmyślnym oświetleniem i potem bardzo silnym wyostrzaniem oraz kontrastowaniem w Photoshopie.
Tak skojarzyło mi się to z czytanym ostatnio artykułem o fotografowaniu aktów. Jeden z fotografów refleksyjnie zauważył, że doskonale wie, iż takie kobiety jak na jego fotografiach niestety nie istnieją w realnym świecie :)
Co z kolei skojarzyło się mi :) z opowiadaniem mojej dentystki, jak jej chłopak, grafik, przez 3 dni dopieszczał w Photoshopie zdjęcie modelki aby nadawało się do jakiejś reklamy. Była nieco zazdrosna o poświęcony modelce czas.
#1997
od kwietnia 2004
To się kiedyś, w przypadku analogowego aparatu i zdjęć, nazywało przerysowaniem, prawda? Czytałam kiedyś bardzo, bardzo dużo na temat fotografii - jeszcze czarnobiałej, bawiliśmy się nawet z mężem w wywoływanie zdjęć w łazience po ciemku...Ciągle mnie sztorcował, bo fotografie z kuwet wyciągałam łapkami, a nie pincetą.