Nieplanowana wycieczka do lasu na grzybobranie w najbliższe okolice Radomia - laski na Wincentowie. Jeszcze kilka lata temu był to ładnie zalesiony młodym drzewostanem (sosna) i bardzo grzybny kompleks leśny. Las stosunkowo młody, sadzony w latach 1950/55 - zalesione tereny typowo piaszczyste. 2-3 lata temu w lesie w okresie letnim wybuchały systematycznie pożary w różnych częściach terenu leśnego. Spaleniu uległy najbardziej "grzybne" miejsca. Spaleniska zostały zamienione na kopalnie piachu oraz miejsca do wywozu gruzu i tp. materiałów.
Tak wyglądają teraz miejsca, gdzie kiedyś zbierało się borowiki sosnowe (Boletus pinophilus), gąski zielone, siwe, maślak pstry (Suillus variegatus), podgrzybki:
Takich wypalonych miejsc jest kilka na bardzo niewielkim obszarze tego niegdyś "urodzajnego" lasu. Las już się tutaj najprawdopodobniej nie odrodzi - powstają nowe doły po wybranym piachu, które przeznaczane sa na wysypiska śmieci.
W małych "kępach" ocalałego od pożaru lasu można jeszcze spotkać - znaleźć takie okazy, świadczące o tym jak grzybny był to teren:
- zwracam się z zapytaniem do wytrawnych zbieraczy grzybów i znających temat związany z ochroną pewnych gatunków grzybów, czy sarniak dachówkowaty - Sarcodon imbricatus - jest pod ochroną? W atlasie grzybów widnieje przy opisie tego gatunku stwierdzenie: Status na Czerwonej Liście: V - narażony. Pytanie to zadaję, ponieważ spotkałem się z wypowiedzią grzybiarzy na naszym terenie, że w jakimś programie TV omawiano ten gatunek, jako gatunek pod ochroną.