Piękne! I pogratulować giganta z drugiej fotki :-)))
:-))))))
Dziękuję!
Dostarczył mi mnóstwa emocji!...
No No grzybki niczego sobie zapowioada sie obfita jesien
Kazimierzu...ten wzrok!Wyobrażam sobie te emocje.Gratuluję:)
#1289
od października 2005
Grzybki piękne a i fotografie bardzo ładne - gratuluję!!
Może spróbujesz złapać w kadr grzybki w lesie - makro - jak jeszcze rosną! Za rok nowa edycja kalendarzowa bio-forum to się przyda fajna fotka :-))
Wywal tylko datownik i w las!!
#1308
od października 2005
No tutaj wyglada na prawdziwka. Dałem komentarz pod innym wątkiem z Twoim grzybkiem na talerzu. Kolorystyka była inna i miałem obawy, że to goryczak. Raz w życiu znalazłem tak dużego goryczaka. Zazwyczaj goryczaki nie są duże.
Basiu! Gratuluję! Przepiękny okaz!
#3580
od stycznia 2007
Już po grzybkach, pokrojone w plasterki, usmażone szybciutko na oleju rzepakowym z pierwszego tłoczenia, posolone, posypane świeżo zmielonym pieprzem, a na koniec na wierzch plasterki żółtego sera i przykryte pokrywką, by ser się stopił, do tego bułeczka z masełkiem. Najszybszy posiłek świata po całodziennym łażeniu w lesie, warto było je zabrać :-)))
#146
od października 2007
Narobiłaś mi Basiu smaku tymi usmażonymi z zółtym serem podgrzybkami brunatnymi. Jutro jadę (na rowerku) w pobliskie lasy.
#3581
od stycznia 2007
Ja też, dokładnie tak samo :) Rowerkiem i na pewno znów przywiozę sobie podgrzybki na kolacyjkę :-)))
Barbaro, a co powiesz na rydze? Zapraszam do zapoznania sie z innym, moim w±tkiem na tym forum "Rydze w Borach Tucholskich".
#3592
od stycznia 2007
No, no, rydze rarytaski :-))) Nie miałam przyjemności, jak na razie, ani zbierać, ani zajadać :( Zaraz zajrzę do Tucholskiego wątku :)
A dziś, niestety, nie będzie grzybowej kolacyjki :( Pojechałam w takie strony, okolice na wschód od Trzemeszna, gdzie wszędzie pod sosnami jeżyny, jeżyny, jeżyny, tyle ich, że nie sposób wejść .... Jak znalazłam "dziurę" w tym jeżynowym dywanie to i owszem nawet siedzuń sosnowy się znalazł, ale jako, że chroniony, to pozostał pod swoją sosenką. Jak to jest z tymi jeżynami? Celowo są sadzone, żeby tyle ich było? Rozrastają się tak bardzo? Grzybobranie tam po prostu niemożliwe.
Kaziku, Janku, inni grzybkozbieracze, co u Was?
Odkad Jan napisał o wysypie grzybów w okolicach Nowej Soli nie śpię spokojnie, bo w moich rejonach (Rawicz) grzybki rosną sporadycznie. Codziennie śledzę mapę występowania grzybów i ...... byle do soboty. Nic mnie w domu nie zatrzyma.
A jak u Was z kleszczami? Ja niestety robię w lesie za wabia pomimo pryskania się środkami przeciw kleszczom.