#2900
od stycznia 2007
Jak to się robi? Wszyscy nachodzą, wpadają i spotykają takowe mniej lub bardziej przypadkowo w terenach i w ogrodach, a ja ... :( wciąż bez własnych smardzowatych... :(
#2903
od stycznia 2007
Robercie, gratuluję napotkanych smardzowatych śliczności :)
A przy okazji mam jeszcze pytanie, jak długo może trwać smardzobranie w Wielkopolsce? (niektóre łęgi nadwarciańskie już odwiedzałam, inne miejsca też, ale szczęście na razie nie dopisało, mam jeszcze kilka pomysłów, tylko, czy starczy czasu...)
#1015
od listopada 2006
Kluczem, tak jak pisze Ania są najczęściej drzewa z różowatych: głóg, czeremcha, wiśnia...
Właśnie te drzewa zacząłem zauważać na już pięciu stanowiskach mitrówek.
W Polsce powinny być do ok. +/- do 15 maja.
Życzę powodzenia:-)
Grzybiorz
Warto zaglądać w ostrożyny na wilgotnej glebie (nawet przy nasypach kolejowych...)
#2911
od stycznia 2007
Do połowy maja mam czas (wolny!!! :-))) ), a jeśli tylko COŚ znajdę u siebie, to będzie pokazane na b-f! :)
#840
od kwietnia 2007
Haa !! Kosiłem dziś trawnik na działce i prawie na smardza wjechałem ! A obok jeszcze trzy zauważyłem ! Nie spodziewałem się ich w tym miejscu ,bo w zeszłym roku nie było żadnego. Jutro pojadę z aparatem i wstawię fotki.