No to cd.
Wybraliśmy się na wycieczkę organizowaną przez M.S.Wilgę.Wow!Uzbieraaało się z 60 ludzi...
Lasy Oliwskie są dość rozległe i ciekawe i wyprawa wydawała się ciekawa
Ale my TGM nie nadążała za grupą...jakoś gdzieś biegną...
A jak coś ciekawego sie spotka po drodze to wiadomo
prawdopodobnie grzybówki potażowe-jakoś nie pora na nie...
Znależliśmy też jeleniaki-na nie pora,jakie powie mikroskop.
I tak w pośpiechu podziwialiśmy wiosnę
Dopiero jak grupa doszła do celu rozdzieliliśmy się i zostało nas pięcioro.
Mirki2 Gaborson,Włodek i Julka oczywiście
Wtedy dopiero można było odpocząć i bez pośpiechu szukać ciekawostek.
Np.takie
Następne dni to jakiś niedosyt....
Więc trzeba solo i tak najlepiej
ptaki śpiweają,że są krążkownice wrębiaste na nowym miejscu
i coś mi ćwierkał,że pachnie maggi...
Miał rację :-)
Ostatnie zdjęcia jakieś niedorobione bo zaszło słońce ciemno i deszcz
Pięknie kwitnie szczawik zajęczy
choć dla niektórych liczy się tylko ...noc :-)))