#389
Przepraszam, a co to na ostatnim zdjęciu? Czyżby Helvella solitaria (H. queleti)???
Xerula radicata jadalna jak najbardziej, ale trochę jej szkoda do garnka bo ładniutka jest :-)
Zdecydowanie i bez mikroskopu - to jest Helvella solitaria. W tym roku rośnie chyba wszędzie, a w Krakowie masowo.
#526
W Krakowie? Też w parkach jak u Mirkich? Możesz podać kilka lokalizacji? Będę akurat jutro w Krakowie, może na coś trafię :-)
#527
Dzięki Darku. Właśnie wróciłem, niestety nie miałem czasu ich poszukać :-( Może następnym razem...
Śliczniasto spękana ta purchawka. Smacznego :-)
Też bym zjadła, niestety, kurek u nas nie widać.
W okolicach Gniewu sprzedają przy szosie w kobiałkach...
#498
Pojechaliśmy odebrać grzybowóz z naprawy na Kaszubach i ok.21 wpadliśmy do lasu.Totalny wysyp kurek,rosną dosłownie wszędzie.Do czasu, aż się nie ściemniło naciachaliśmy wiaderko (3l.)i małych kożlaczków ,które Mirki lubią najbardziej-akurat na mały słoiczek.To nagroda za nasze sprzęgło rozsypane.
W lesie bajecznie letnio i robi się kolorowo od gołąbków,pewnie niedługo pojawią się mleczaje.