A ja jeszcze na chwilę wrócę do nazw zwyczajowych podgrzybków bo temat mnie zainteresował.
Jest ich sporo gatunków ale w praktyce to co spotyka się na codzień przedstawiłem poniżej. Dla porządku najpierw wg. nazw "naukowych"
-----
Podgrzybek brunatny (X. badius) wyróżnia się od wszystkich pozostałych silnie śluzowatym kapeluszem gdy wilgotny, suche i młode mogą nie byc lepkie ale wtedy mają prawie gładki, jedynie delikatnie aksamitny kapelusz. Generalnie podobne są do prawdziwka ale najłatwiej je odróżnic od prawdziwka patrząc na trzon, prawdziwki mają mniej lub bardziej wyraźną siateczkę na jego powierzchni, przynajmniej w części trzonu, podgrzybek jedynie brązowe włókna.
Generalnie to brązowe co sprzedają przy drogach a nie jest prawdziwkiem to właśnie podgrzybek brunatny.
To co Pimpek naciachał na zdjęciach z 26 to właśnie podgrzybek brunatny, tyle że młody. Kazik i ty nazywacie je też NORMALNYMI.
Podgrzybka brunatnego w zasadzie nie da się pomylic z prawdziwkiem z jednej strony a z innymi podgrzybkami z drugiej (te mają wyraźnie +-długo aksamitny kapelusz i nigdy nie mają śluzowatej powierzchni kapelusza gdy są mokre (najwyżej nieco lepką).
------------------
Inne podgrzybki, jest ich dużo ale pomijając mniej lub bardziej czerwone to na codzień spotkamy i wyróżnimy trzy gatunki - tu bym potrzebował Waszej pomocy co do nazw zwyczajowych np. na które mówi się zwyczajowo zajączek.
A.
Podgrzybek złotawy (X. chrysteron) To te miękkie, zwykle robaczywe, z waszych postów; często o spękanej powierzchni kapelusza z w szczelinach spękań czerwonawo przebarwiony miąższ.
B. Xerocomus pruinatus (nie widziałem jak dotąd polskiej nazwy, oszroniony?, omszony?) - obrazek kilka postów wyżej - w niektórych atlasach podawany jako forma późnojesienna powyższego, jest to jednak z pewnością osobny gatunek. Jest on zwykle większy od powyższego, młode są ciemnobrązowo zabarwione, miąższ mają zwarty (gdy młode). Ja to właśnie nazywam "czarnym łepkiem".
C.
Podgrzek zajączek (X. subtomentosus) mniej lub bardziej oliwkowozielone tony kapelusza (nie czysty brąz) i złotożółte pory gdy młode (A i B mają szybko pory mniej lub bardziej zielonożółte). Pod tym mianem jest chyba grupa podobnych gatunków.
Ludzie których spotykałem w lasach przeważnie na wszystkie trzy gatunki aksamitnych podgrzybków mówili zajączki, a często bardziej kłapate egzemplarze zaliczali do sitarzy. Generalnie po prostu nie rozróżniając gatunków a jedynie czy małe, ciemne, zwarte czy coś dużego.
Dla robiego: To nie fenotypy to zwykle różne gatunki, albo egzemplarze tego samego w różnym wieku.
Opracowanie podgrzybków w atlasie www.grzyby.pl pozostawia sporo do życzenia ale będzie lepiej bo jestem zainteresowany tą grupą i każdego roku przybywa mi materiału. W 2004 ma wyjśc w ramach serii grzyby Holandii krytycznej opracowanie tego rodzaju to może będzie łatwiej oznaczac.