#507
Wypatrzyłem dwa miejsca w Nowym Sączu gdzie rośnie żółciak - oddalone od siebie o kilkadziesiąt metrów, jeden na robinii, drugi na starym dębie. Oba zbyt wysyoko aby się do nich dobrać (chociaż tego z robinii można by zdjąć przy odrobinie wysiłku :-)). Do jedzenia raczej się nie nadają zważywszy na to, że wyrosły prawie w centrum miasta ;-)
W zeszłym roku widziałem żółciaka w przyklasztornym parku, bardzo blisko mojego osiedla, nie wiem czy dalej tam rośnie.
#56
Żółciaka widzę z okna. Rośnie - od lat - na dębie 15 m od moich okien. Niestety, to znowu w samym centrum :-(
Mieszkasz przy ul. J.Matejki? :-)
No to mamy na myśli różne żółciaki :-))
Witam :-)
A pamiętacie prośbę Darka Karasińskiego odnośnie informacji dotyczącej cykliczności (rokroczności) pojawów żółciaka w tym samym miejscu ???
Warto byłoby to uwzględnić w jakichś notatkach :-)
2005.06.06 16:08
Shem
Na stanowisku w Parku Skaryszewskim w Warszawie w tym roku nic nie rośnie, przynajmniej na razie.
W zeszłym roku był tu bardzo piękny okaz żółciaka
(wiadomość edytowana przez Shem 07.Czerwca.2005)
#1141
Dla Olarasa:
Przy trasie Kudowa Zdr. - Wrocław ż. pojawił sie ponownie na owocowym.
W okolicach Bielawy nie pojawił się ponownie na owocowych.
W okolicach Lądka Zdr. w LESIE na pniaku młody ż. wyrósł obok szczatków starego.... wyglądały na zeszłoroczne.
Mam nowe stanowisko ż. w Dzierżoniowie - poobserwuje za rok :-)
#382
Dzięki, dzięki za info.
Krakowskie żółciaki uparcie - tam gdzie były w ubiegłym roku, w tym nie ma owocników. I odwrotnie. Przypadek ciekawy.