Tego się można było domyślać. Ostatecznie resztka owocnika w glebie pozostawiona przez zbieracza to nic w porównaniu z całym owocnikiem, który nie został zebrany ani też w jakoś sposób skonsumowany i w związku z tym będzie rozkładał się w miejscu występowania, teoretycznie niszcząc grzybnię, która go wydała.