Nie czepiajcie się, moi kochani, maślaczków, bo to są naprawdę bardzo ładne i bardzo smaczne grzybki. Dziękuję ci, Mirki2 za pozdrowienia. Znalazłam coś co trochę przypominało któregoś z łuskowców. Rosły dwa obok siebie, tuż przy obciętym pniaku jakiegoś drzewa, były wysokie na jakieś 13 cm. Kapelusze białawe, blaszki różowawe [było po deszczu],wolne, zaokrąglone - nie wiem, czy wyrażam się fachowo]. Trzon w podłużne "prążki", bez pochwy, bulwy, pierścienia. Konsystencja łuskowcowata. Ponieważ nie byłam jednak pewna - wysypałam go. Okazało się, że miał brązowo-rudy wysyp i ,oczywiście, blaszki też zrudziały. Nigdzie czegoś takiego nie ma. Kto wie, co to mogło być? Szkoda, że nie mam aparatu cyfrowego...
Mirki2, jakie to są maślaczki?
W tym zagajniczku, którego foto dołączyłeś nie widzę modrzewi....
Fotki grzybasków wykluczają maślaka lepkiego. Na pewno też nie jest to maślak łagodny. Również nie zwyczajny.
Wygląda mi na to, że na 4 foto są maślaki ziarniste. A te 2 pierwsze fotki? Pstry czy sitarz, bo na pewno nie żółty.
Wlasnie wrocilem z Borow Tucholksich. bylem nad Zalewem Koronowskim( jush jeziorem wlasciwie) moj wynik to 4 duze prawdziwki usiatkowane, 2 kozlarze czewone i 2 kozaki babki:) czuje ze to bedzie rok grzybny. Zapowiadaja chlodne lato , raczej sporo deszczow a jesli ludzie jush od polowy maja melduja o grzybach to znaczy ze bedzie dobrze w przeciwienstwie do zeszlego roku. Nadchodzi dobry rok!
Właśnie wyświetliło mi się, że przekroczyłem limit pobrać i żebym kupił wersję CD.
Chm... Mogę zrozumieć, że lepsze fotki są dostępne za pieniądze na CD.
Właściwie to można jakoś zcierpieć, że opis grzyba urywa się w połowie a dokończenie jest na CD za kasę.
Ale ustalanie limitu transferu dla poszczególnych IP, lub może już nawet niedługo dla użytkowników to lekka przesada. Tak mi się wydaje. Może mi ta złość minie, ale jak zobaczę tu możliwość wysyłania płatnych SMS, żeby na tydzień mieć odblokowany dostęp do forum, to będzie o bajt za dużo.
Chowg, ja skazał.
Przepraszam, czy to u mnie się coś porobiło w komputerze, czy u Was? Przecież tego się nie da w ogóle czytać i oglądać! Tekst jest tak rozciągnięty wszerz, że drażni.
Nie Jolu, to nie u Ciebie. Chodzi o to, że jesli ktos wstawai fotki, to trzeba je tak wstawiac, zeby sie miescily na ekranie np. przy 800x600.
Ja wstawiam po 2 fotki w linii. Podczas pisania to jest taki kod /putfoto(numer,opis) (tochę inny). No i trzeba co np. dwa kody dawac ENTER i jest OK.
Inaczej fotki są obok siebie np. 5 szt. i cala ramka jest porzerzona.
Dziękuję, Pimpek. W porządku.
Znalazłam dzisiaj pod ogromnym dębem około 30 piestrzyc zwyczajnych (Helvella acetabulum). Były zaczerwione.
Poza tym jest masa, masa czernidłaków różnej maści, maślanki, purchawki, twardzioszki przydrożne. Wysłuchuję pięknych opowieści o kozakach, maślakach, borowikach, a u mnie sssssucho, aż ssstrach.:(
Moderator wraca z urlopu. Zaraz porobie troche porządku i odpisze na kilka listów.
Po pierwsze odchudzilem ten wątek przenoszać nieco do archiwum.
Po drugie przenosze watek podziemnego grzyba z zielonym srodkim do "jaki to grzyb".
Po trzecie prosze stosować się do rad Piotrka Perza odnośnie nieprzesadzania z fotografiami i umieszczania ich aby wygladaly w tekscie jak nalezy.
Na frustracje Piotrka wywołane nadzianiem sie na "bezpiecznik przeciążeniowy" opisze szerzej za chwile. Sorry.
Piotrku, blokada na którą natrafiłeś ma na celu uniemożliwienie ściągania całych atlasów za pomocą programów typu Teleport, HTTPtrack itd.
"Normalnych użytkowników" raczej nie powinna taka blokada dotknąć, choć czasami może się zdarzyć. Dla pocieszenia dodam że mi się też ze 2 razy zdarzyło. Jeśli już wystąpi to możliwości są dwie. Albo dać sobie spokój na kilka godzin i blokada opada, albo przejść na ten czas inną przeglądarkę (z IE do Opery lub Netscape lub jak bądź).
Możesz się nie obawiać SMS'ów nie będzie. Bo nie taką mam strategię.
Dlaczego wogóle jest taka blokada. Atlasy są bardzo popularne, bogate w grafikę, co wiecej ich popularność rośnie stale i systematycznie, podobnie jak ich rozmiar. Ściągacze całości generowali dość bezsensowanie 2/3 ruchu na łączu. Nawet po obecnych ograniczeniach z uwagi na transfer generowany przez te serwisy muszę je hostować na dedykowanym łączu 256kbit i mam dedykowany serwer u providera. To duzy koszt i mój osobisty bo nie prowadzi tego żadna instytucja, fundacja itd.
Atlasy są i będą udostępniane w kształcie jak obecnie. Ograniczenia które wprowadziłem do kompromis pomiędzy brakiem dostępu dla wszystkich w szczycie ruchu a selektywnym przycinaniem szczytowych odbiorców. Jak każdy kompromis jest on zgniły i nie zadowala w pełni nikogo.
W zeszłym roku dysponując łączem o połowę mniejszym musiałem w szczycie ruchu uwalać część fotografii. Jest szansa, że w tym roku będzie można przepchać prawie wszystko.
2004.06.01 14:02
dioda
A ja właśnie zjadłam przedwczoraj pieczarki polne.ładne i zdrowe o dziwo. Ale nadal nie widzę kozaków, a inni w okolicy Olsztyna zbieraja.Pochowały sie przede mną
2004.06.01 15:01
hub01
Sa;31.05 wracalem E-7 momiedzy Mlawa a Plonskiem,konkretnie przed Strzegowem,na poboczu sprzedawano:podgrzybki i prawdziwki !!!
Nigdy się nie zastanawiałam nad tym, kiedy rosną podgrzybki brunatne, czy inaczej kasztanowe. Zawsze jednak, tak jak Pimpek,kojarzyłam je z jesienią. Teraz przeczytałam:
1. Aurel Dermek Grzyby znane i mniej znane:"rośnie od czerwca do końca listopada",
2. Leksykon przyrodniczy Grzyby: "pojawia się często już w czerwcu/lipcu".
Czyli jednak...
Jola, ale zauważ, że pisanie często już w czerwcu/lipcu daje do zrozumienia, że czerwiec lub lipiec to wyjątki (już).
A 01-06 to by była przesada, chyba że na prośbę Szut3rka (i modlitwo nas wszystkich -che che) rok będzie super grzybkowy...
Marku, wracając do postu o blokadzie - przepraszam, opatrznie ją zrozumiałem. Jest już dla mnie wszystko jasne - dziękuję.
2004.06.01 20:47
voitech
Skuszony donosami z forum, w niedzielę wyruszyłem z niecierpliwością na pierwsze wiosenne grzybobranie w okolice Słupska. Efekt : siatka maślaków. Dorodne, zdrowe, tylko trochę suche, bo dawno nie lało u nas. To pierwsze moje grzyby majowe w życiu. Jesienią bym nimi wzgardził, ale nie na przednówku.
Z innej beczki. Czy ktoś wie kto jest patronem grzybiarzy? Jako adresat ewentualnych modłów.
Jeśli nie św. Hubert, jeśli nie ja..... to nie wiem. Jeśli się okaże że nie ma, to powiem wójkowi, on zna papieża i trzeba będzie takiego świętego nadać.
voitech, w jakim lesie zbierałeś maślaki, bo ja uwielbiam maślaczki (nawet jesienią) i cierpię z powodu, że ich nie mogę teraz znaleść.
2004.06.01 21:07
voitech
Do Pimpka
Pośród sosnowych kilkuletnich samosiejek na nieużytkach. Mogą być przeplatane brzózkami. Jesienią jest tego jak błota. Przynajmniej w naszych stronach. Głownie dużych jak talerze i z żółtawą skórką, ale nie modrzewiowych. Tych klasycznych brązowych, małych ślimaków zdecydowanie mniej. Te wolą młode świerczki.
2004.06.03 13:05
dioda
Wszystko fajnie.ale przeglądajac cały temat nie mozna doczytac się, czy owe wiosenne grzyby rosną w typowych miejscach, czy np. tylko tam gdzie w okolicy sa torfowiska i wilgotno.np. gdzie akurat zbieracie kozaki?
Maslaki widze, ze w młodych sosenkach, typowo, ale inne grzyby? bo u mnie w stałych miejscach nie ma.W brzozach szukałam koźlarza babki , a prawdziwków na omszonych oddziałówkach w mozaice starego lasu i młodego, głównie iglastego z domieszką liściaka.Jesienią tam rosną.
Trzy dni temu musiałem na godzinkę wyskoczyć bad morze, do Międzyzdrojów. Przejeżdżałem przez Zielonogórskie i Gorzowskie i byłem pewien, że będą dziesiątki sprzedających grzyby. Tymczasem wszędzie tam jest sucho jak w zeszłym roku. Liście z lasu można jedną ręką zemleć na pieprz :( Tylko w małej miejscowości 7km przeg Gorzowem Wlkp. od strony Zielonej Góry trzy osoby sprzedawały maluuuutkie kurki i duże kozaki. Mieli bardzo mało grzybków, kozaków po 2 kupki, kurek jedną garść.
Dioda, no ja normalnie w tym roku też grzybki trafiam tylko tam, gdzie bym się nie spodziewał, lub może inaczej: tam gdie MUSZĄ byc, tam ich nie ma :(
Znalazłam w trawie kilka młodziutkich borowików omglonych (Boletus pulverulentus). Sądzę, że teraz już wyjdą, bo na Górnym Śląsku wreszcie pogoda grzybowa, czyli mokro i ciepło.
W innym lesie, też koło Pyskowic maślaki żółte (Suillus flavidus), oczywiście w modrzewiach.
No i twardzioszki przydrożne (Marasmius oreades). Jest sporo pieniążków dębowych (Collybia dryophila). Ludzie mi donieśli przed paroma dniami o znajdowaniu między Gliwicami, a Zabrzem sporej ilości rozmaitych koźlarzy, ale jest to tylko wiadomość z trzeciej ręki.