Sypnęło ostatnio prawdziwkami w kotlinie kłodzkiej i jeleniogórskiej.Ja wybrałem się w okolice Twardogóry w tamtejsze bory.Koło Złotowa średnio, a raczej słabo.Lepiej było koło Białego Błota, tam zebrałem sporo borowików szlachetnych, trochę ceglaków i czerwonych, niezle też było z kurkami.W sumie dwa wiaderka, ale....Prawie wszystko robaczywe! Jedynie kurki były zdrowe, prawdziwki w 90% proc. robaczywe....Ale spacer się udał i trochę na patelnie zostało.Pozdrawiam