• Reticularia?
#280
od listopada 2006
Teraz go znalazłeś???...Reticularia lycoperdon. Duże egzemplarze. W tym roku nie widziałem ani jednego śluzowca...
#283
od listopada 2006
Znalazłem je w sobotę. Trzeci egzemplarz, ktorego nie mam na zdjęciu, był jeszcze niedojrzały,białawy, najwyraźniej raził kogoś w oczy gdyż posiadał świeżą, obszerną ranę. W to miejsce jest wyjątkowo łatwo trafić - jest przy samej szosie, na początku oznaczonego szlaku, przy Forcie Radiowo, na dużej średnicy, leżącym na samym początku ścieżki - pniu.
Oj!!!...to po tym twoim znalezisku będę musiał się pilniej rozglądać.
Ta rana na trzecim egzemplarzu o którym wspominasz mogła powstać nawet wskutek spadającego listka. Ja spotykałem takie uszkodzone dość często. Sam zresztą zauważyłeś, jak niezwykle delikatna jest konstrukcja organizujacej się śluźni. W okolicy mogło pojawić się ich więcej - warto poszperać. GRATULACJE!!!
#287
od listopada 2006
Dzięki Marku :)
Rana była na innym egzemplarzu, któremu daleko było jeszcze do dojrzałości.
Natomiast radość z piestrzenic, gwiazdoszy i śluzowców tylko w części zrekompensowała mi niepowodzenie na gruncie smardzowym, gdyż to w ich poszukiwaniu przemierzałem w ten weekend lasy Mazowsza. I niestety nic nie znalazłem w miejscówkach wydawaloby się idealnych dla smardzowatych, natomiast, co było niezamierzone - przemieszcając się przez suche sosnowe zadrzewienia, napotykałem przypadkowo wspomniane grzyby i śluzowce. No ale jeszcze tym smardzom pokażę...