wszelkie roślinożerne - konie, bydło, owce, sarny, jelenie, dziki itd.
dwa razy zebrałem z pastwiska w dolinie Bystrzycy, to były końskie i owcze (albo zajęcze)
pięknie porosły - kilka gat. Coprinus, Psilocybe, Pilobolus i jakiś większy workowiec, na zupełne drobiazgi (<0.5mm) nie zwracałem uwagi
palcami tego raczej nie dotykaj, z uwagi na ryzyko jajeczek pasożytów
kluczem do sukcesu wydaje się chyba temperatura i wilgotność (nie za dużo, nie za mało) - trzymałem to w sezonie letnim, na dworze, w cieniu, w nieco rozszczelnionym dużym plastikowym kontenerku
szybko idzie sukcesja - po 2-3 miesiącach masz z tego ziemię ogrodową, owocniki grzybów przestają się pojawiać