• Różowopomarańczowe - Trichia?
Znalazłam takiego (mam nadzieję) śluzowca i zastanawiam się, czy może to być jakiś gatunek z rodzaju Trichia? Uszkodziłam go troszeczkę przez przypadek i wypłynęło z niego coś pomarańczowoczerwonego. Zabrałam go do domku i chciałabym, żeby rozwinął zarodnie, co powinnam zrobić, żeby tego cudu dokonać? :D (Wiem, że zdjęcie nie powala jakością, ale większego nie dało się wrzucić :C)
pozdrawiam :)
To wygląda na Lycogala epidendrum, choć jakaś ona taka nieforemna, ale zdarza się jej przybrać mniej regularne kształty. Hodować to już nie ma czego - to są dojrzewające zarodnie w fazie nieodwracalnie zaawansowanej. Teraz one mogą tylko dojrzewać - choćby w plastikowym pojemniku z lekko uchylonym wieczkiem. Ale zmienią już tylko kolor, nic więcej się nie stanie.
Dziękuję Wam bardzo za odpowiedź! Szczerze mówiąc, wydawało mi się, że może się z nich wykształcić coś jeszcze bardziej podobnego do zarodni :D Powinnam im zapewnić teraz wysoką wilgotność? Albo cokolwiek innego? Czy tak po prostu w pudełeczku trzymać i cierpliwie czekać?
Trzymać w pudełeczku - po prostu powinny ściemnieć i to będzie wszystko. To jest ostateczny kształt zrosłozarodni. Zbyt duża wilgoć doprowadzi do spleśnienia.
Dziękuję jeszcze raz za odpowiedź C: