Pierwsze zdjęcie (szerszy kadr) przedstawia jego dwucentymetrowy fragment. Spotykałem go kilkukrotnie od grudnia i nie zaszły w nim żadne zmiany więc wnioskuję ,że był to już suszek.

A to jakis grzyb z Pyrenomycetes chyba.

To może być Rosellinia thelena. One są takie skorupiaste. Tylko te z twojego zdjęcia są jakby poprzyrastane do siebie. bardziej masywne, zwarte. Chyba, że to takie ujęcie zdjęcia. Sa super...
Ja spotykałem bardziej luźne, niektóre stanowiły pojedyncze wyrostki

Tworzą taką skorupę. Powiedziałbym ,że w rzeczywistości (gołym okiem) wydają się jeszce brdziej zbite. Do tego suche i twarde.
Dzięki wielkie za pomoc; Gdyby ktoś na niego reflektował,chętnei prześlę.

Próbowałeś delikatnie ścinać czubek takiego wzgórka w poziomie???... spróbuj...

Czy mógł byś napisać na czym rósł, jak wygląda w całości, czym i w jaki sposób był przymocowany do substratu itp?

Tyle, co zdążyłem dzisiaj naprędce - stosując się do Waszych pytań - ściąłem kilka "grudek" i sfotografowałem to z boku żeby było widać jak wzrasta. Kiepskie foto ale może wystarczy... Na wszelki wypadek napiszę - "wzgórki" są puste w środku a rośnie oblepiając "kożuchem" fragment drewna. Nie odrywałem go od niego narazie. Ułamałem drewienko od stojącego pionowo w lesie liściastym uschniętego pniaka. To, rosło w jego najwyższej partii.

Hm... jak dla mojego komputera to za ciemne i nic poza Twoimi palcami nie widzę :-(

Ścinając czubek dokonałeś rozpoznania, że środek zbudowany jest z wielu komór, a nie jednej. To mnie utwierdza w przekonaniu, że oznaczyłem prawidłowo. Jeśli istnieje jakiś gatunek podobny (którego wcześniej nie spotkałem), to wymagałoby to weryfikacji. Może ktoś ma inny pomysł?...

No dobra, masz rację, Piotrku, niewiele tam widać. Dzień od rana szary i w ogóle, ale przecież istnieje lampa błyskowa i statyw :) Teraz chyba będzie ok. Boję się lampy jak ognia ale czasami nie ma wyjścia...