Jako że w moim ulubionym lesie obrodziły grzyby (niestety głownie podgrzybki, ale też "kozaki", prawdziwki i maślaki), wybrałam się uzupełnić zapasy. Okazało się, że nie tylko grzyby obrodziły, ale także śluzowce...
Biały śluzowiec rozsiadł się na liściu:
I ten sam trzy dni później:
coś podobnego na patyku:
Ten już zdecydowanie mniej apetyczny ;)
To chyba też śluzowiec?
Śluźnia czasem wpełza na okoliczne obiekty ;)
Było też bardziej kolorowo:
Zdecydowanie najwięcej było Leocarpus fragilis, miejscami można go było spotkać dosłownie co dwa kroki
na mchu
na patykach
a nawet na szyszkach :)
Drugie miejsce pod względem częstości występowania zajęła żółta śluźnia
Niby jest lato, ale kolorystycznie pasuje bardziej do wiosny i świąt Wielkanocnych ;)
Tu chyba jakiś "stary" osobnik...
Te "nitki" kojarzą mi się trochę z pozostałościami po jakimś Stemonitisie...
Pomarańczowy mech??
Dojrzała zrosłozarodnia (Fuligo jakieś?)
Coś zupełnie nie mam pojęcia co to.... W każdym razie ładnie się prezentuje ;)
Najładniejszy śluzowiec jakiego spotkałam - przypominający koralowce (Ceratiomyxa fruticulosa var. fruticulosa?)
Dojrzałe zarodnie z różową włośnią (jakaś Arcyria?)
I znowu Leocarpus...
Kolejna dojrzała zrosłozarodnia:
I zbliżenie:
Coś przypominające Fuligo:
I ostatni okaz:
Chyba nie lubi, jak się go dotyka ;)
Symbioza czy intruz? ;)
A to już chyba grzyb:
Nawiązując do tematu - okazuje się, że siedząc na "ziemi" (i robiąc zdjęcia śluzowcom) można złapać nie tylko wilka, ale też kleszcza. Na 3 kleszcze, które miałam dwa dopadły mnie właśnie podczas oglądania śluzowców. Trochę to zniechęca, ale trudno nie wyciągnąć aparatu widząc np. coś takiego:
Muszę więc chyba zaopatrzyć się w jakiś szczelny kombinezon (kosmonauty, płetwonurka? ;)) albo pogodzić się z wizją boreliozy ;)
Albo nie chodzić do lasu... ale to chyba nie jest możliwe :)
Wszystkie powyższe śluzowce lub ewentualnie obiekty "śluzowcopodobne" były dobrze widoczne z poziomu metra pięćdziesiąt, ile okazów (i kleszczy) przegapiłam nie mając lupy, nie przyglądając się kłodom i nie grzebiąc w liściach.... tego wolę nie wiedzieć ;)
(wypowiedź edytowana przez batmanek 02.września.2014)
(wypowiedź edytowana przez batmanek 02.września.2014)