• Żółty i pomarańczowy śluzowiec
Witam,
chciałbym się zwrócić o jakąś poradę odnośnie hodowli, gdyż muszę zrobić pracę badawczą, a śluzowce są dość interesującym tematem. Czy jest możliwość założenia hodowli z okazów na zdjęciu czy jest już za późno, bo to są chyba owocowania o ile się nie mylę; czy po prostu muszę znaleźć śluzowca w formie plasmodium?
Z góry dzięki za pomoc
#799
od lipca 2008
Witam. kiedyś w domu udawało mi się utrzymać podobne okazy przy życiu. wilgoć podtrzymywałem deszczówką. nawet gdzieś tutaj były fotki. Z pomarańczowego moze jeszcze coś ciekawego w najbliższym czasie powstać, niestety wiele okazów przyniesionych do mieszkania zatrzymywało się w rozwoju, wysychało lub przeistaczało sie do następnej formy w postaci zniekształcone. Warto próbować.
Za późno już na hodowlę. Żółty to Fuligo septica - dojrzały i w zasadzie to już jest struktura martwa. W środku jest masa zarodników. Pomarańczowy to zapewne Tubifera arachnoidea. To jest faza formowania zarodni. Długo to już się go nie da hodować. W ciągu kilku dni zarodniki dojrzeją i też będzie to koniec dalszego rozwoju.
Można spróbować wysuszyć to Fuligo, wysypać zarodniki na kawałek spróchniałego drewna, zalać na dzień wodą destylowaną.. i poczekać kilka tygodni, dbając o wilgotność podłoża. Jest szansa że coś z tych zarodników wypełźnie. Albo z zarodników które już są w próchnie. Nigdy nie wiadomo. W warunkach domowych hodowle śluzowców to loteria. Czasem coś się uda, czasem nie. Można znaleźć wczesną śluźnię Fuligo septica - taka śluźnia zwykle potrafi kilka dni dać się hodować.