Wygląda na Physarum bivalve, ja ten gatunek jednak spotykam głównie w olsach i miejscach okresowo podtapianych. Oczywiście to nie jedyny kandydat, jest choćby Physarum bitectum, ale nie widziałem go nigdy "na żywo". Jeszcze coś podobnego dało by się znaleźć, ale najpospolitszy to Physarum bivalve. Tak czy siak, potwierdzić to może wyłącznie... mikroskop.