Chyba najłatwiejsza do znalezienia teraz jest śluźnia Fuligo septica i jego odmiany Fuligo septica var. candida. Nie ma sensu zbierać jej kiedy jest już w fazie tworzenia zrosłozarodni - to jest już jej końcowy etap rozwoju.
W tej fazie wyglądać może ona mniej więcej tak:
Fuligo septica
Fuligo septica var. candida
Żeby śluźnia tych gatunków nadawała się do hodowli, choć przez krótki czas, trzeba ją znaleźć we wcześniejszej fazie - aktywnej śluźni w fazie kiedy się ona odżywia. To trudniejsze, albowiem w tej fazie zwykle jest ona ukryta gdzieś we wnętrzu murszejących kłód, pod mchem itd. Trzeba mieć sporo szczęścia aby ją znaleźć w takiej fazie. Wtedy wygląda mniej więcej tak:
Fuligo septica:
Fuligo septica var. candida
Czasem, taką śluźnię która już prawie zaczyna formować zarodnię, można nieco zniechęcić do tego - jeżeli warunki w jakich się ją będzie hodować będą zbyt wilgotne, może przejść z powrotem do fazy odżywiającej się śluźni.. albo zapleśnieć. Niestety, nie jest to takie łatwe. Raczej jednak śluźnię hoduje się aby wytworzyła jak najszybciej zarodnie... bo jest to konieczne do oznaczenia gatunku. Więcej doświadczenia z utrzymywaniem śluzowców w fazie śluźni przez długi czas mają biochemicy którzy eksperymentują w okrutny sposób na biednych śluzowcach.