Na moich północno-wschodnich rubieżach chyba sezon "śluzowcowy" dobiegł końca. Dość silne przymrozki załatwiły sprawę.. choć nic nie wiadomo, może jeszcze coś wypełźnie ?
Zakończenie sezonu dość tradycyjne. Jako ostanie śluzowce pojawiły się oczywiście Badhamia utricularis
Diderma radiatum:
czy Comatricha nigra:
Oczywiście sporo pojawiło się też Lepidoderma tigrinum.
Ale jest tez i mniej spodziewany śluzowiec. W niedzielę znalazłem bowiem Cribraria rufa.. Trochę późno jak na ten gatunek i w bardzo nietypowym środowisku bo w borze bagiennym... Cóż, śluzowce zawsze potrafią czymś zaskoczyć.
Generalnie ten sezon słaby, jakoś bardzo ubogo było. Ale kilka nowych gatunków będzie :-)