• Dziwne miejsce dla śluzowca
#94
od września 2009
#5338
od listopada 2005
Wg.mnie to któryś z Fuligo. Faktycznie, dziwne to miejsce, ale widocznie miał co jeść w tym miejscu. Nie wykluczone,że na murze zakotwiczyło wiele glonów, co ułatwiło pełen rozwój...
Miejsce rzeczywiście niestandardowe, ale śluzowce czasem pojawiają się w absurdalnych miejscach... To co się tam pojawiło to Fuligo, można przypuszczać że to jest Fuligo septica var. candida, ale trzeba by mu się bliżej przyjrzeć żeby mieć pewność (chyba że w środku był trochę żółty, to wtedy nie candida).
On się na pewno nie żywił glonami na murze. Na murek wypełzł już tylko w celu wytworzenia zarodni, a w tej fazie śluźnia już się nie odżywia - szuka wtedy suchego i wyniesionego miejsca żeby lepiej rozsiewać zarodniki. Aktywną fazę życia spędził gdzieś pod tymi schodami, zapewne musi tam być sporo butwiejącej materii organicznej i wilgoci. Na pierwszym zdjęciu widać że wypełzł spod schodów. Fuligo septica jest bardzo mało wybredne i pojawia się w różnych antropogenicznych miejscach. Pojawia się na trawnikach w miastach, widziałem Fuligo na podjeździe dla samochodów, na drewnianym cokole pod tablicą pamiątkową itd.
A tu takie ciekawostki:
Fuligo septica na ścieżce wykładanej drewnianymi balikami:
Znowu Fuligo septica na drewnianej podporze tablicy:
Diderma testaceum na muszli ślimaka:
(wypowiedź edytowana przez wolf 01.sierpnia.2012)
Na owocniku Pluteus atricapillus:
A udało się tego śluzowca dohodować ? Bardzo piękna śluźnia :-)
A zarodnie na grzybach się zdarzają (młode Physarum psittacinum):
Niestety nie hodowałem, wszystko pozostało w lesie :(