09 01 2012. Na olchowym konarze leżącym na wodzie w mokrym olsie. Wysoość baloników z nóżką ok 2 mm . Myślę że to są trzy fazy jednego gatunku, obserwowałem formy pośrednie niestety poza zasięgiem moich możliwości foto..
Trichia na pewno nie. Wygląd zewnętrzny, oraz pora roku bardziej by wskazywały na Comatrichia nigra. Ale okazy na zdjęciu są jeszcze niedojrzałe, a podobnie mogło by wyglądać i parę innych śluzowców, więc jest to tylko przypuszczenie, ale wydaje mi się że najbardziej prawdopodobne... Cóż, tydzień temu widziałem czarki szkarłatne wyłażące już spod ziemi, więc Comatrichia nigra też mogła uznać że jest już wiosna...
jest to bardzo możliwe. Zauważyłem że baloniki śluzowców wyrastają z bardzo maleńkich szczecinek. Pierw jest szczecinka a dopiero potem powstaje na jej czubku balonik. Niestety wszystko razem było bardzo przemieszane
Ale na pierwszym zdjęciu mogą być też skupienia śluźni, niestety zdjęcie nie jest na tytle wyraźne żeby dało się coś więcej o tym powiedzieć. Na nowym zdjęciu widać śluzowce, niestety obraz jest zbyt niewyraźny, może coś w okolicach Trichia decipiens ?? ale może być coś innego, nie widać szczegółów.
A co do zimy - litości, niech w końcu przyjdzie! Dosyć już tego wyrobu zimoniepodbnego! Nie będę zachłanny, starczy -20*C i przynajmniej pół metra śniegu...
Te białe kuleczki to bryłki ślużni a nie grzybki. Wystarczyła jedna noc i bryłki zamieniły się w jasne baloniki. Przy okazji złapłem na gorącym uczynku prawdziwego miłośnika śluzowców. Przy mnie zeżarł kilka a teraz ucieka w popłochu.