• na zmurszałej kłodzie liściastej
Ceratiomyxa fruticulosa i Lycogala epidendrum w trakcie budowania zrosłozarodni
Z tą Ceratiomyxa fruticulosa to miałbym spore wątpliwości. Mnie to raczej wygląda na młodą śluźnię Fuligo septica var. candida - płatki śluźni są szerokie, inne niż u Ceratiomyxa.
ciąg dalszy
dziękuję za zainteresowanie się wątkiem.
No i Maciej znowu zaskoczył trafnością typowania...
Akurat Fuligo septica var. candida w mojej okolicy jest niezwykle pospolite. Na jednym wyjściu można czasem zobaczyć je we wszystkich stadiach, często też zbierałem śluźnię i hodowałem do wytworzenia zrosłozarodni obserwując jak to się odbywa. Można powiedzieć, że śluźnia tego gatunku to mój bardzo dobry znajomy ;-). No i przyszła też pora na ten gatunek, u mnie teraz jest go całkiem sporo, ale staram się udawać że ich nie widzę ;-), są ciekawsze okazy - właśnie mam wysyp Lamproderma arcyrionema zaczyna się sezon na Didymium. Pojawiły też się jakieś bardzo ciekawe Physarum sp. z którymi mam poważne problemy z oznaczeniem. Wcześniej takich nie widziałem... może być coś niestandardowego :-). W ogóle, po tych deszczach, śluzowce ruszyły do boju...