Założyłem w pierwszym odruchu, że mam do czynienia z Fuligo septica, ale trochę dziwi mnie kolor zwapniałej powłoki zewnętrznej. Z czasem (w ciągu doby) przechodzi z żółtej w różowo-łososiową a następnie w wyblakłą różowo-ceglastą. Obserwowałem to w ubiegłym roku na śluzowcu w swoim ogrodzie i w tym roku na resztkach roślinnych wyrzuconych na kompost. Przeglądając zdjęcia fuligo w internecie spotkałem śluzowce o podobnym ubarwieniu określone jako Fuligo rufa. Proszę o komentarz do moich obserwacji.
Ja się zastanawiam, czy nie prezentujesz Fuligo septica var candida (odmiana bielejąca), chociaż też bym nie wykluczał Fuligo rufa (zaschnięte fragmenty wędrującej śluźni).