Znalazłem 24.06.06 w ogródku u babci, w krzakach koło pnia po ściętej wierzbie.
Jak go zobaczyłem, to myślałem, że oszaleję, bo właśnie byłem po wyczerpującej sesji zdjęciowej z udziałem kruchaweczek... No ale jakoś wytrzymałem...
Mają od 2 do 3 mm wysokości.
Wrzucam tak na razie, żeby sobie było, bo Ania i tak wraca chyba dopiero w poniedziałek :-)
Doszedłem do wniosku, że potrzebuję dodatkowych soczewek do makro...