• Pierwszy śluzowiec 2011 - z hodowlii
Ano fajne, choć nie jest to najpiękniejsza Arcyria - mnie się najbardziej podoba, z tego rodzaju, Arcyria major.
Co do osobnika.. w przypadku śluzowców ciężko chyba tak o nich mówić. Są pojedyncze zarodnie, ale z osobnikiem chyba bym ich nie utożsamiał.. Nie bardzo można mówić o osobnikach w przypadku śluzowców - skoro śluźnie tego samego gatunku mogą się zlewać ze sobą, mogą się rozpełzać w różne strony, dzieląc na kilka mniejszych śluźni a zarodnie powstają z fragmentów większej śluźni. No i co to za osobnik co ma wiele jąder komórkowych i to różnych pod względem genetycznym ? To jest raczej "coś" ;-).