• czarny płaczący
A oto śluzowiec, którego znalazłam koło Warszawy. Nie mam pojęcia, kto on jest, ale mam nadzieję, że inni będą go w stanie zidentyfikować...
Jaka pora roku to była? Co było podłożem - drewno drzew iglastych czy liściastych.
Przychodzi mi do głowy kilka pomysłów z których najbardziej prawdopodobnym wydaje się być bardzo okazała, prawie już dojrzała Tubulifera arachnoidea.
Ale jest kilka innych gatunków które mogą wyglądać podobnie - np. Lindbladia tubulina, w pewnej fazie rozwoju, ale może też Stemonaria ? Niestety bez okazów i bez obejrzenia zawartości pod mikroskopem nie da się powiedzieć co to jest.
Zapomniałam, że załączając zdjęcia nie jest zachowany ich podpis. Zdjęcie zrobiłam 7.06, prawdopodobnie na drzewie liściastym (dąb). Może to pomoże? Serdeczne dzięki
popatrzyłam na zdjęcia w internecie - najbardziej zbliżona wydają się Lindbladia tubulina, ale wiem ( szczególnie przy takim laiku jak ja), że to nic nie znaczy..
Też stawiałbym na Lindbladia tubulina
Lindblandia mogła by tak wyglądać, ale ona raczej tworzy zarodnie na drewnie drzew iglastych - głównie na sośnie, raczej unika liściastego drewna.
Nie ma na to dowodów. A czy mamy pewność, że to liściaste?
Pewności nie mamy i raczej mieć nie będziemy, na czym toto się pojawiło ;-). Wszystkie okazy tego gatunku, jakie znalazłem, z tego co pamiętam były na sośnie. Tak czy siak, nie dowiemy się co to było.
na przyszłoś będę uważniejsza, jeśli chodzi o podłoże ( jeśli będę umiała :-)- pwewności nie mamy....