Skoro już się zacząłem udzielać na forum, to może i zadebiutuje i w ten sposób ;-). To już nie najnowsze znalezisko, niemniej wprawiło mnie w dość duże zdumienie i jest to pewna ciekawostka.
11.09.2010 - na omszałej kłodzie osiki znalazłem śluźnię...
Śluźnia, jak śluźnia, ciężko powiedzieć co z tego wylezie, jednak porównując z wcześniejszymi znaleziskami pomyślałem nieśmiało o Badhamia sp.
12.09.2010 - śluźnia zaczyna kombinować w stronę tworzenia zarodni...
teraz już odważniej sobie myślę - jak nic będzie z tego Badhamia... Szczególnie że rok temu, w tej okolicy znalazłem bardzo podobną śluźnię z której wylazła Badhamia populina.
13.09.2010 - szok... to jednak nie Badhamia...
Śluźnia okazała się należeć do Fuligo leviderma.. No i tak to jest z usiłowaniem odgadywania co ze śluźni wylezie ;-)
Dla ciekawych - pełniejszą dokumentację znaleziska można obejrzeć tutaj:
http://www.wolf-5.cyberdusk.pl/Sluzowce/20100912/S02.html A ciekawostka jest taka, że chyba we wszystkich znanych mi źródłach o śluźni Fuligo leviderma piszą "nieznana"... Tylko skręca mnie trochę ze złości - ech.. gdybym to ja wiedział że to tak się skończy przyszedł bym drugiego dnia jeszcze raz żeby uchwycić więcej faz rozwojowych.. ale niestety... może za następnym razem? :-)