Marku, dostalam przesylke. Diagnoza: wszystko to jest to samo - Amaurochaete atra czyli Smętosz czarny. To z ostatniego zdjecia to jest byc moze za wczesnie zaschnieta zarodnia (zrosłozarodnia).
Teraz szczegóły: Ta czarna rozsypująca się "poduszka" to zrosłozarodnia powstała z tej różowej kulki. Zrosłozarodnia to jest jeden z typów owocowania śluzowców, który powstaje w ten sposób, że śluźnia skupiajac się tworzy wiele kropli, które oddzielaja się od siebie ścianą lub skupiona duża kropla dzieli sią na części oddzielone od siebie ścianą. Ściany oddzielające te drobne "części" często są niepełne albo zanikają, natomiast cała struktura otacza się wspólną korą. Jednym słowem nie jest to zwykła zarodnia, ale złożona struktura. Ten drzewkowato rozgałęziający się twór wewnątrz zrosłozarodni to jest pseudowłośnia (od włośni różni się tym, z czego powstaje, ale to nie jest ważne). Pseudow
łośnia wygląda pod mikroskopem tak:
ten czarny proszek to oczywiście zarodniki, które wyglądają tak: