• Owalne twory na obumarłych drzewach
W lesie, pozostałość po złamanym drzewie, prawdopodobnie buka opanowały owalne oraz niekształtne grzyby z pękającą osłonką odsłaniając mączystą zawartość (fot. 1 i 2)
Na innym obumarłym drzewie, tym razem olszy, podobne twory lecz z pękającą jasną osłonką z brązową mączystą zawartością
Na tej samej olszy lecz na wysokości ok. 3 m kolisty owocnik około 7 cm średnicy odsłania nieco inne, połyskujące wnętrze. Zdjęcie zrobione z lampą błyskową.
Czy te grzybki są ze sobą spokrewnione i czy można z tych zdjęć określić je?
#1638
od września 2004
Już stan wskazujący na spożycie minął, więc mogę spokojnie pisać... ostatni post i idę spać ;-)
(trzeba sobie odpocząć przed następną serią matur)
To nie są grzyby, tylko śluzowce.
Chyba rulik olbrzymi, tylko nie pamiętam, czy on miał takie ciemne, czy czasem nie jaśniejsze zarodniki. Ania Ronikier wpadnie, to napisze coś więcej. Ten z trzeciej fotki najbardziej pasuje mi na rulika.
Śluzowiec na ostatniej fotce został objedzony przez ślimaka - stąd ten dziwny wygląd :-)
Dziękuję za naprowadzenie. Okazuje się, że człowiek cały czas doświadcza czegoś nowego i zaskakującego.
#45
od maja 2006
:)
(wiadomość edytowana przez piotrekchacha 10.maja.2006)
Reticularia od Lycogala różni się przede wszystkim barwą zarodników, które u Reticularia sa brązowe (ciemne) a u Lycogala różowawo-płowe (jasne). Inną, bardziej oczywistą różnicą jest budowa pseudowłośni (czyli takich "paprochów" wewnątrz zarodni lub zrosłozarodni). U Lycogala pseudowłośnia ma postać rurek a u Reticularia jest błonkowato-nitkowata. Mikroskop wiec wyjaśni wszelkie wątpliwości. Poza tym Reticularia ma zwykle srebrzystą osłonkę (która z czasem jest mniej widoczna). Aha, jeszcze trzeba pamiętać, że jest więcej gatunków w Rodzjau Reticularia, a nie tylko R. lycoperdon.
Piotrze, czy Twoje zdjęcie przedstawia Lycogala? W innym wątku nazwałeś ten sam okaz Reticularią (chyba, że ja coś źle zrozumiałam).
#47
od maja 2006
:-)Już się pogubiłem. Masz rację Anno. Robię wielki błąd, staram się coś stwierdzić biorąc pod uwagę morfologię i małą swoją wiedzę, przynajmniej o śluzowcach:)
Pozdrawiam
Nic sie nie przejmuj, ja tez bez mikroskopu ich nie oznaczam na 100%.