Tomku, z nieba mi spadasz ze swoim smętoszem! :-)))
Też miałam nadzieję na smętosza czarnego
https://www.bio-forum.pl/messages/11142/235687.html, ale jak po dwóch tygodniach* ponownie go tam poszukiwałam, to z braku wsp. z GPS nie znalazłam nawet właściwego pieńka :-(((
Byłabym bardzo wdzięczna za relację jak się rozwija Twój smętosz, jak dojrzewa, jak zanika, czy pojawia się znów, jeśli tylko ten kloc ze śluzowcem będzie nadal leżał w Twoim ogródku :-))) Warunki pogodowe teraz zupełnie inne niż za mojego smętosza, ale takie informacje za bezcenne uważam :-)
* bo dopiero wtedy miałam czas :( a w tym czasie była wielka susza :-(((