Chciałbym tutaj poruszyć temat Rulika. Mam go na fotografiach z różnych stanowisk, ale coś mi się wydaje że albo są to różne jego mutacje, albo...
tutaj znalezione w Wiśle, wydają mi się całkiem inne niż dotychczasowo poznane, były większe, nie maiły tak zdecydowanie kolistych postaci, były zapadnięte w środek (może to wina niskiej temp).
W najbliższym czasie wstawię fotki potwierdzające moje niepewności w prawidłowym oznaczaniu tego popularnego śluzowca.
To wszystko jest Lycogala epidendrum. Czasami przybiera takie nieregularne kształty:
[pod podanym linkiem NIE MA już obrazka: 500\ Can\'t\ connect\ to\ kola\. lowiecki\. pl\: 443\ \ (No\ route\ to\ host\)]
zgadza się:-)
Obserwowałem rulika na kilku stanowiskach w Tarnowie, na jednym były to sporych rozmiarów kępki, na innych pojedyncze wykwity o wyraźnie "cherlawym" wyglądzie.
Odnoszę wrażenie, że mogło to być spowodowane obecnością innych śluzowców w pobliżu, gdyż na tych samych pniach na których widziałem "cherlaki" były też stemonitis.
Druga ewentualność to rodzaj podłoża - myślę że trzeba by przeprowadzić obserwacje terenowe i zrobić zestawienie statystyczne - to mogło by wiele powiedzieć.
Faktycznie, zdarza się że w bezpośrednim sąsiedztwie można spotkaćróżne gatunki śluzowców. [bf#43266]