Stemonitis, już dojrzałe. Co do gatunku to może axifera.
Dzięki, ja w śluzowcach nie siedzę, ale są tak piękne że zawsze mnie zainteresują.
Przygoda ze śluzowcami tak się właśnie zaczyna. Początkowo nic o nich nie wiemy, potem, gdy napotkamy coś takiego (2 fotki wyżej) zaintrygowanie jest tak duże, że czujemy niedosyt i szukamy ich w sposób permanentny...
Tak, to jest S. axifera. Zresztą wszystkie Stemonitis są niezwykle widowiskowe z uwagi na swoje "piuropusze"...
Powodzenia w dalszych poszukiwaniach...
Święta prawda, Marku. Ładny okaz, Adrianie.