Coś tu jest nie tak...Nie przychylał bym się do typowania Macieja - w/g mnie to nie dydymium, które prezentuje w linku. Ja jednak ciągle wpatruję się w te centralne zagłębienia z niebieską plamką - nadal poszukuję rozwiazania...hm...trudna zagadka, myślę że to może być jednak jakiś śluzowiec...
A mnie zaiteresowało to co jest pomiędzy :-) Spójżcie na tę zieleń jak by to zieleń jakiegoś wątrobowca a la Marchantia, ewentualnie jakiegoś mchu. Gdyby to coś miało trzonki jasne jak u Didymium to pewnie byśmy je zauważyli, ale one chyba są czarne. Po głowie chodzi mi myśl że może to grzyby porostowe?
Marek - te niebieskie plamki to najprawdopodobniej odblask doświetlenia, zauważ że są skierowane w jedna stronę, występują też tam gdzie jest tylko zieleń.
Piotr - dobrze nasączona wodą porostnica...to może być sedno.