Wszystko w jednym :-)
Pojawił się na modrzewiu (tak mi się wydaje - jeśli ktoś podda w wątpliwość oznaczenie, to nie będę protestować, choć mi ten pal wygląda na modrzew pośredni).
To chyba najfajniejszy śluzowiec, jakiego widziałam, uwagę przyciąga dosłownie wszystkim - rozmiarem, puchatą czapą "pianki", wystającymi z niej długimi "kolcami", ale przede wszystkim otoczką, lśniącą w słońcu niczym nowiutki samochodowy lakier metalik. Próbowałam to uwiecznić na zdjęciach, kombinowałam, na fotach "bocznych" i następnych przyciemniałam, ale to zadanie jak na razie dla mnie niewykonalne. Wszystkie bardzo błyszczące powierzchnie wyszły na jasno-biało - po prostu za mocno odbijają światło, a ja jeszcze nie znalazłam ustawień, które pozwoliłyby takie metaliczno-lustrzane "zajączki" z bliska dobrze sfocić. Szkoda, bo ten metalik ma bardzo ładny kolor ;-)
Czy takie metalizujące piankowe jeże na pniach iglastych często się spotyka?
Stanowisko:
Duży jeż:
Drugi, mniejszy owocnik - bezkolcowy, bez metaliku, sama puchatość (na fotce stanowiskowej pnia widoczny 20 cm na lewo i w dół od dużego "jeża").
Duży jeż c.d.