Jak miniaturowe porzeczki...
Niewiele widać, zbyt małe zbliżenie. Równie dobrze mogą być grzyby, albo śluzowiec któremu się nie udało.
Dziękuję. Niestety lepszego zdjęcia nie zrobię. Mogę tylko podsuszyć i podesłac :-)
Z grzybów to można by ew. szukać w Nectria sp. ale tylko pod mikroskopem ;-)
Jednak chętny na to, raczej się nie znajdzie :-(
Tak, to powinien być gruzełek. Nie pomyślałem, że to grzyb bo z wyglądu kojarzy się ze śluzowcami. Dziękuję.
No nie powiem, tajemnicza masa, gruzełek tak nie rośnie ... albo jeszcze takiego nie widziałem?
Raczej jakieś jaja?
#11098
od października 2007
Poprę Mirka :)
Na trzecim zdjęciu widać te grudki na jakimś oprzędzie lub coś w podobie. Na takim "delikatnym" czymś gruzełek na pewno nie wyrośnie. Poza tym, na moje oko, na trzecim zdjęciu jest kora, która zapewne pokrywała tą gałąź, a te grudki znajdowały się pomiędzy korą a drewnem. Tym samym uznał bym, że to skupisko jakichś jajeczek, które zostało rozbite przy oderwaniu kory.
A pod zlepniczka tego by nie podpiąć? Wprawdzie nie wszystko z opisu pasuje, ale przy tegorocznej pogodzie wszystko jest możliwe (inne grzyby i śluzowce też są inne niz zwykle bo w lesie i w polu pustynia; są ze dwa razy mniejsze, nie mówiąc o wyglądzie)
Lepsze zbliżenia rozwiałoby nieco wątpliwosci
Zlepniczek to nie bardzo. Bardziej bym sie skłaniał do grzybowej natury tegoż tworu. Albo wyschnięte, młode zarodnie czegoś, ale czego - już nie da się dowiedzieć.
Pozostaje przyjąć, że to śluzowiec, któremu się nie udało (może jakiś arcyria zaschnięty w początkowym stadium rozwoju, choć to tylko gdybanie).
żaden śluzowiec
- jedna z możliwości, jaja Panonychus ulmi.
Szukanie w necie zajęło mi około dwóch minut, jak poszukacie dłużej pewnie znajdzie się więcej?
Niby tak... Tylko co te małe przędziorki będą jadły po wykluciu skoro do najbliższych liści drzew owocowych czy ozdobnych krzewów będą miały przynajmniej kilka kilometrów?
''Zarys biologiiZimują jaja składane na pędach i gałęziach drzew, zwykle w pobliżu pąków lub u nasady pędówWiosną wylęgają się larwy, zwykle około połowy kwietnia. Samice pokoleń letnich składają jaja na dolnej stronie blaszki liściowej. Wszystkie stadia ruchome intensywnie żerują na młodych liściach''
Przecież napisałem: "jedna z możliwości", a czy nie ma podobnych jaj innych owadów tego nie wiem?
W każdym bądź razie nie wygląda mi to ani na śluzowca ani na nic związanego z grzybami.
Poza tym, przecież te pocięte drewno nie musi pochodzić z okolic, może ktoś sobie wykarczował sad i miał zamiar urządzić ognisko? Mało to w lasach spotykam wywiezionych z ogrodów pociętych drzew owocowych? Też usuwam z działki rośliny które są podatne na choroby lub atakowane przez jakies insekty zamiast stosować chemię.
Jeśli to przędziorek to nawet opryski nie pomagają jedynie hamują jego rozwój ale nie zlikwidują całkowicie więc z własnego doświadczenia wiem że lepiej porażonej rośliny pozbyć się jak najszybciej.
Przecież napisałem: ''niby tak''. To miejsce jest na skraju lasu daleko od wsi a te patyki stoją tam od kilku lat (jestem w tym miejscu kilkadziesiąt razy w roku bo tam i tuż obok rośnie dużo ciekawych grzybów i śluzowców: i prawdziwki, i kozaki, i włośniczki, i goździeńce, goździeńczyki, goździeniowce, i łycznik, i przeróżne galaretowate, i dwuzarodniczki, i szpileczka, i zapletki, i kędziorki, i samotki etc. etc.). Dwa lub trzy dni przed zrobieniem pierwszego zdjęcia na pewno nic na tym patyku nie było (więc gruzełek na pewno odpada). A to, że zastanawia mnie gdzie to przędziorka poniosło do lasu, i to co larwy będą zżerać to chyba naturalne (wątpię więc jestem). A co do zdjęć z sieci, to tych jajeczek nigdzie nie ma w takiej ilości, i jeszcze tak ciasno w stosie.; natomiast znalazłem kilka zdjęć zlepniczka identycznych z tym co ja widziałem i tak opisanych np. z Anglii (kilka tylko a na wszystkich pozostałych zgodnie z nazwą zlepniczek jest walcowaty). W tym roku tylko kędziorki mylne wyglądają książkowo. A tak dla wyjaśnienia to grzyby i śluzowce interesują mnie jako ciekawostki (chociaż mam chyba całą dostępną u nas literaturę) po sezonie "kwiatowym" - na roślinkach trochę się znam :-)
Dziękuję za wszelkie sugestie
#11311
od października 2007
cytat:Zdjęcia z sieci :-)
Ale że co? :-)
Po pierwsze: co te zdjęcia z sieci przedstawiają?
Po drugie: to że coś jest w sieci, to nie znaczy, że jest to dobrze rozpoznane, opisane itp. Ważna jest wiarygodność strony na której owe znaleziska prezentowano.
Po trzecie: jeśli Uważasz, że to coś z drugiego zdjęcia przypomina Twoje znalezisko, to chyba pora do okulisty ;-)
Po czwarte: nie tak przedstawia się czyjeś materiały z sieci. Trzeba podać źródło, żeby można się było odnieść do owych "oznaczeń", że o prawach własności już nie wspomnę :)