Witajcie!
Podczas tegorocznych wakacji w Tatrach znalazłem śluzowca w postaci małych (1,2-1,6 mm) bardzo łatwo pękających kuleczek. Po pęknięciu wypływała pomarańczowa zawartość o konsystencji żółtka jaja kurzego. śluzowiec rósł na świerkowych pieńkach.
Czy ktoś z forumowiczów może wie co to było?
Przy okazji dziękuje za pomoc w oznaczeniu poprzednich śluzowców.
Jerzy

Ładnie wyglądają, ale jeśli wypływało z nich coś, to znaczy że były jeszcze niedojrzałe. Podczas formowania się zarodni (dojrzewania) mogą zmienić kolor. W takim przypadku jeśli ktoś Ci pomoże to jedynie strzelając w rodzaj, na pewno nie gatunek :-(

Szkoda, bo w takim stanie sa najbardziej malownicze. Niestety nie zabawiłem tam za długo i nie mogłem obserwować przemiany.
Mam nadzieje jednak, że uda się choć ustalić rodzaj. Może ktoś widział już coś podobnego?
Nie zależnie od tego dziękuję Ci Piotrze.
Jerzy

Zobaczymy co inni powiedzą, być może ktoś kiedyś widział i oznaczył

Piotrek - a nie kojarzy ci się to z Trichia botritis???...

Może troche, ale niedojrzałe wiec zawsze pozostanie to ale ...