Na zwęglonym pniu buka ...
Jak mniemam, jakaś Arcyria. Ale tu przynajmniej przydała by się faza z "wystrzeloną" włośnią. Ale mikroskop i tak nieodzowny. Na tym etapie, nic więcej nie potrafię powiedzieć. Widoczna włośnia, mogła by nieco nakierować, ale najwyżej na grupę gatunków, a na pewno potwierdzić przypuszczenie.
Część gatunków z tego rodzaju ma trzonki znikomych rozmiarów i ukryte pod zarodniami. Przy ujęciach z góry, są zupełnie niewidoczne (np. młoda A. stipata, oerstedii i podobne). Konsystencja plasteliny, bo to nie było jeszcze w pełni dojrzałe. Zdjęcia niestety są zbyt ogólne. Na takim etapie rozwoju i na podstawie dość ogólnych zdjęć, nie przychodzi mi do głowy nic innego niż rodzaj Arcyria. Tu potrzebny byłby wygląd w fazie pełnej dojrzałości, po uwolnieniu włośni. A do ostatecznego określenia gatunki i tak potrzebny mikroskop i preparacja zawartości.
A jakieś zbliżenie na jakikolwiek istotny detal ? To jest jak zdjęcie satelitarne z Landsata 8.
zdjecia zrzucilem na kompa. Kolo soboty, niedzieli przepatrze