• Arcyria affinis?
Pierwsze pytanie, na jakie trzeba odpowiedzieć brzmi:
- Włośnia połączona z kieliszkiem (to prowadzi do grupy z Arcyria denudata/insignis)
- Włośnia nie połączona z kieliszkiem, wnika do trzonka i zagłębia się w komórki podobne do zarodników, co prowadzi w stronę grupy z Arcyria affinis i podobne
Arcyria affinis, nie powinna się aż tak "rozłazić" i kolor nie bardzo pasuje. Jej włośnia, po rozprężeniu powinna zachowywać w miarę walcowaty kształt. A. oerstedi odpada, bo na włośni nie ma kolców. Zostaje jeszcze kilka gatunków.
Oprócz tego, z czym połączona jest włośnia, istotne były by cechy - czy włośnia jest cała pokryta listewkami czy u swojej nasady jest gładka. Czy wewnętrzna strona kieliszka jest gładka czy ma jakieś drobne zgrubienia, czy nie tworzą one delikatnej siatki.
Rozmiar zarodników niewiele tu pomoże.
Dzięki za obszerne wyjaśnienia. Chwilowo zniechęciłem się do śluzowców, ale kto wie - może to stan przejściowy? :-)
Wiem, śluzowce potrafią wykończyć ;-)