20.08.2018 częściowo omszała, pozbawiona kory kłoda padłej sosny. Rosło na niej kilka gatunków śluzowców, ale ten ( bo zakładam iż to jeden gatunek ) był najliczniejszy, a jego skupiska rozciągały się na dobrych 4 metrach kłody.
Według mnie na dwóch pierwszych zdjęciach Physarum sp. choć makroskopowo bardziej wygląda na Physarum album niż Physarum leucophaeum . Na drugim zdjeciu wśród nich widać żółte zarodnie najprawdopodobniej Physarum viride , które są znacznie mniejsze od tych , które wymieniłem wcześniej. Ten sam Physarum viride również na zdjeciach 3.4.5 . Na pozostałych poniższych zdjęciach Lamproderma sp. To tak na oko, bo jak wiadomo śluzowce = mikroskop
Tak jest Physarum sp. i zapewne Lamproderma sp. Za małe zbliżenia. Physarum - podobnie może wyglądać Physarum citrinum, Ph. album, Ph. bethelii, Ph. viride i kilka innych. Tu można tylko strzelać, raczej celował bym w Physarum viride.
Lamproderma niestety wymaga sekcji i to ciężkiej do przeprowadzenia. Być może to jest Lamproderma arcyrionema, ale w obu wypadkach tylko żmudna praca przy mikroskopie mogła by rozstrzygnąć sprawę.
A wątrobowiec pod śluzowcami wygląda na Lophocolea heterophylla.