Co Wy o tym sądzicie ?

Ja bez mikroskopu nie oznaczam pazdziorkow, co nie znaczy, ze nie jest to S. axifera. Ale chyba Marek je rozpoznaje.
Ale super zdjecie!!

Wg. mnie to trafne oznaczenie. Rozumiem, że wezwałaś mnie Aniu do tablicy dla sprawdzenia czy nadal uczę się rozpoznawania śluzowców, wiec się trochę pomądruję:
Cechy charakterystyczne:
1. zarodnie rdzawobrunatne (5-20mm) i chociaż Robert nie podaje ich rzczywistej wielkości, można "na oko" ocenić, że spełniają kryterium
2. stoją pionowo w skupieniach na czarnych trzonkach stanowiących 1/3 - 1/2 ich całkowitej wielkości.
3. W pozostałej części tak jak piszesz Aniu tylko mikroskop. Ze zdjęcia nie sposób opisać budowy i koloru leżni, budowy podsady poniżej wierzchołka zarodni, budowy włośni...no i podstawowym rozpoznaniem same zrodniki...
Zdjęcie rzeczywiście wzorcowe

Marku, ja Cie wcale nie sprawdzam, tylko widzialam, ze kiedys oznaczyles jakiegos pazdziorka, wiec uznalam, ze jestes w nich bardziej "opatrzony" niz ja (makroskopowo). Dla mnie one sa wszystkie dosc podobne, a maja jedna fajna ceche mikroskopowa - rozna skulpture zarodnikow. S. axifera ma prawie gladkie zarodniki, a np. S. fusca - pokryte siateczka. Wiec wole je oznaczac pod mikroskopem.
Robert, masz moze mikroskop, zeby sprawdzic zaroniki?

Miały może centymetr lub niewiele więcej. Mikroskop mam, ale w tej chwili z 50 i 100 krotnym powiększeniem. Tych ze zdjęcia niestety nie zabrałem.

Szkoda...